Ława przysięgłych w sądzie federalnym na Manhattanie uznała, że spadkobiercy autora piosenki "Let's Get It On" nie udowodnili, że Sheeran i jego wytwórnia naruszyli ich prawa autorskie do piosenki Gaye'a - poinformował Reuters.
Ed Sheeran kolejny raz oskarżony o plagiat
Werdykt zapadł po sześciu dniach procesu i niecałych trzech godzinach obrad jury.
Spadkobiercy pozwali Sheerana za naruszenie praw autorskich, twierdząc, że "Thinking Out Loud" skopiował "serce" piosenki Gaye'a, w tym jej melodię, harmonię i rytm. Adwokaci Sheerana argumentowali, że wszelkie podobieństwa między piosenkami dotyczą podstawowych muzycznych "bloków konstrukcyjnych", które nie mogą być objęte prawem autorskim - donosi agencja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jestem tylko facetem z gitarą, który uwielbia pisać muzykę, aby ludzie mogli się nią cieszyć. Nie jestem i nigdy nie pozwolę sobie na bycie świnką skarbonką, którą ktoś może potrząsnąć - powiedział Sheeran, cytowany przez Reutersa, po ogłoszeniu werdyktu.
Jeszcze przed wydaniem werdyktu Sheeran deklarował, według magazynu "People", że w razie przegranej zakończy karierę.
To nie pierwszy tego typu zarzut pod adresem Sheerana. Kilka lat t temu Sam Switch uznał, że piosenka a "Shape Of You" jest podobna do jego "Oh Why" i pozwał Eda Sheerana. Sąd wówczas także uznał, że nie doszło do naruszenia praw autorskich. Przegrany musiał wypłacić brytyjskiemu gwiazdorowi 900 tys. funtów z tytułu poniesionych przez niego kosztów na obsługę prawną.