Eurostat podał w środę, że zwiększyliśmy w kwietniu zakupy o 4,1 proc. Wysoko? Na reszcie Europy nie robi to już takiego wrażenia, jak wzrost sprzedaży detalicznej w Polsce w ubiegłym roku. Teraz zajmujemy dopiero 14. miejsce na kontynencie, czyli wyprzedza nas niemal połowa Europy.
I przybliżone miejsce w zestawieniu zajmujemy właściwie od początku roku. W innych państwach zakupy przyśpieszyły o wiele bardziej niż u nas.
W takiej Słowenii w kwietniu zakupy obywateli wzrosły o aż 12,7 proc. rok do roku, co dało jej pierwsze miejsce na kontynencie. Na Litwie i w Irlandii dynamika przekroczyła 10 proc.
Zobacz też: 5600 Żabek już w Polsce. Dziennie dochodzą dwie nowe
Najgorzej pod względem sprzedaży w sklepach wyglądają ostatnio Niemcy, którzy zakupy mieszkańcy ograniczyli o 0,9 proc., czym powtórzyli słaby wynik z grudnia. Gospodarka naszych zachodnich sąsiadów ostatnio spowolniła na fali wojny handlowej USA-Chiny i tylko wydatki rządowe podtrzymują jeszcze jej wzrost.
Wraz z nią najwyraźniej i nasza zaczyna powoli łapać zadyszkę. Część spadku krajowej sprzedaży to zresztą może być konsekwencja mniejszych zakupów przygranicznych przez Niemców.
A jeszcze w ubiegłym roku Polska przodowała w zakupowych zestawieniach. 500+, spadek bezrobocia i wzrost pensji zwiększały dynamikę wydatków.
Teraz bezrobocie już mocno nie spada, bo i tak już jest bardzo niskie - piąte najniższe w Europie. Eurostat podał we wtorek, że zeszło w kwietniu do poziomu 3,7 proc. z 3,8 proc. w marcu. Wydatki pieniędzy z 500+ najwyraźniej w ubiegłym roku miały swoją kulminację i Polacy skupili się obecnie na zwiększaniu oszczędności.
Teraz nadzieja na wzrost sprzedaży detalicznej opiera się na wzroście zarobków. Dość solidnym, bo 7,1 proc. rok do roku w kwietniu, ale niewystarczającym dla wyższych skoków zakupów.
Wkrótce może to się zmienić. Analitycy wskazują, że "pakiet fiskalny" inaczej zwany "piątką Kaczyńskiego" przełoży się na dynamikę zakupów. Dodatkowe pieniądze dla emerytów, czyli tzw. trzynasta emerytura, już popłynęły z ZUS pod koniec kwietnia i do większości emerytów dotarły w maju. Nie widać więc wpływu tych pieniędzy na kwietniową sprzedaż detaliczną. W danych majowych już powinno być inaczej.
500+ na pierwsze dziecko ZUS zacznie przelewać na konta beneficjantów od września. To ma podkręcić gospodarkę od strony spożycia. W pierwszym kwartale jej tempo wzrostu oparte było głównie na inwestycjach i konsumpcji rządowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl