Kamery cofania, czujniki parkowania, kontrolery pasa ruchu, czy wspomaganie ruszenia pod górkę – nowoczesne rozwiązania w samochodach mogą bardzo ułatwić przejście przez egzaminy – pisze "Rzeczpospolita".
Problem w tym, że wytyczne dotyczące egzaminacyjnej jazdy nie przewidują ich używania. Zgodnie z przepisami ich użycie może podważać wynik egzaminu. Właściwie prawo wymaga, aby te udogodnienia zostały wyłączone na czas testu.
Potwierdza to stanowisko Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury – pisze "Rz". Kłopot w tym, że często tych funkcji w nowszych samochodach nie da się dezaktywować.
Problem mają zarówno kursanci i szkoleniowcy, jak i ośrodki egzaminacyjne. Zakup samochodów egzaminacyjnych dla WORD, wyposażonych zgodnie z wytycznymi okazuje się problematyczny. W dostępnej ofercie rynkowej takich nie ma – pisze "Rz", a specjalne zamówienia podnoszą cenę.
Dlatego też konieczna jest szybka interwencja i zmiana przepisów. Jak wskazuje dziennik, bowiem to nie tylko paraliżuje pracę ośrodków egzaminacyjnych, lecz cały proces szkolenia kierowców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl