Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Eksperci biją na alarm. Susza na terenie wszystkich województw

68
Podziel się:

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa opublikował niepokojący raport dotyczący suszy w Polsce. W okresie od maja do czerwca 2024 roku deficyt wody objął znaczną część kraju, powodując straty w uprawach. Zjawisko to dotyka coraz więcej województw i rodzajów roślin. To grozi wzrostem cen.

Eksperci biją na alarm. Susza na terenie wszystkich województw
W Polsce panuje susza (GETTY, Bloomberg)

Według najnowszego raportu IUNG-PIB, w okresie od 1 maja do 30 czerwca 2024 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla Polski była ujemna i wynosiła -121 mm. Jak podkreślają eksperci, deficyt wody w porównaniu do poprzedniego okresu zwiększył się o 3 mm.

Najpoważniejsza sytuacja panuje na obszarze Pojezierza Mazurskiego, Polesia, Wyżyny Lubelskiej, Niziny Mazowieckiej oraz Podlaskiej, gdzie niedobory wody sięgają od -160 do -229 mm. Z kolei na południu kraju deficyt jest nieco mniejszy i waha się od -50 do -119 mm. Na pozostałym terytorium Polski braki wody dla roślin uprawnych oscylują między -120 a -159 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Coraz więcej upraw zagrożonych suszą

Instytut alarmuje, że susza rolnicza występuje obecnie na terenie wszystkich 16 województw Polski. Co niepokojące, zjawisko to dotyka aż dwunastu rodzajów upraw. Największy zasięg suszy odnotowano wśród zbóż jarych - dotyczy ona 1776 gmin, co stanowi 71,70 proc. gmin w kraju.

"Susza w uprawach zbóż jarych notowana jest na obszarze 27,47 proc. gruntów ornych kraju, co oznacza zwiększenie o 1,16 punktu procentowego względem poprzedniego okresu raportowania" - czytamy w dokumencie.

Eksperci zwracają również uwagę na poważną sytuację w uprawach rzepaku i rzepiku. Susza dotknęła te rośliny w 1774 gminach (71,62 proc. gmin Polski), co stanowi wzrost o 24,59 punktów procentowych w porównaniu do poprzedniego okresu. Zjawisko to obejmuje 24,32 proc. gruntów ornych kraju.

Potrzeba pilnych działań

Raport IUNG-PIB jasno wskazuje, że problem suszy w Polsce staje się coraz poważniejszy. Zjawisko to obejmuje coraz większy obszar kraju i dotyka coraz więcej rodzajów upraw. Eksperci podkreślają, że w tegorocznym okresie wegetacyjnym od 21 marca do 30 czerwca opracowano już pięć raportów dotyczących monitoringu suszy rolniczej.

Instytut apeluje o podjęcie pilnych działań mających na celu przeciwdziałanie skutkom suszy. Konieczne jest wdrożenie efektywnych metod gospodarowania wodą w rolnictwie oraz opracowanie strategii adaptacji upraw do zmieniających się warunków klimatycznych. Bez odpowiednich kroków, problem suszy może w najbliższych latach jeszcze bardziej się pogłębić, zagrażając bezpieczeństwu żywnościowemu kraju.

Możliwy wzrost cen

Eksperci banku Santander podkreślają, że co prawda wynik jest gorszym niż w latach 2019-2021, ale lepszym niż w 2018, 2022 i 2023 r. Taki stan rzeczy może jednak przynieść konkretne konsekwencje. "Utrzymywanie się stanu suszy rolniczej w Polsce może oznaczać presję na wzrost cen owoców i warzyw w drugiej połowie roku" - oceniają analitycy banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(68)
WYRÓŻNIONE
Bida
4 miesiące temu
Niedługo Polska będzie krajem w którym ceny prawie na wszystko będą wyższe od cen w tzw. drogich krajach. Już są
Ekolog
4 miesiące temu
29 lipca 1921 roku wyniosła tam rekordowe 40,2 stopnie C. W Zbiersku w Wielkopolsce zanotowano równe 40 stopni C. Trzecia najwyższa temperatura tego dnia została zmierzona w Pętkowie w Wielkopolsce, gdzie było 39,6 stopni C. W Poznaniu, zanotowano 38,7 stopni C. I co, wtedy też były zmiany klinatyczne. Przyroda rządzi się swoimi prawami. .
bez złudzeń
4 miesiące temu
Nie wiem jak to możliwe. To jeden z bardziej mokrych okresów jakie pamiętam w ostatnich latach. Od początku roku ani razu nie musiałem nic podlewać w ogrodzie. W poprzednich latach podlewałem "bez przerwy" bo wszystko by uschło. Myślę, że ci "eksperci" celowo kłamią zgodnie z "poprawnością" klimatyczną......
NAJNOWSZE KOMENTARZE (68)
Rolnik
4 miesiące temu
Czy susza, czy urodzaj to mamy ceny w rolnictwie sprzed 15 lat więc nie wiem kto Wam makaron nawija na uszy, ale nie są to rolnicy, którzy pomimo niskich cen i połowy plonu mają koszty z 2024 roku, będzie przecież ani fryzjer, mechanik, lekarz, budowlaniec nie ma usług po cenach sprzed 15 lat . Grupa cwaniaków zarabia na Was i na nas, do tego tłumaczy dlaczego ma tak być .
pier
4 miesiące temu
kto okrada spółki skarbu państwa za rządów koalicji
beer
4 miesiące temu
Wody na ziemi nie brakuje trzeba pomyśleć jak tanim kosztem odsalać i oczyszczać wodę z mórz i oceanów. Jak to ogarną nasze inżyniery to nie będzie suszy.
ghj
4 miesiące temu
Ceny i tak by wzrosły, POwrót Słońca Peru króla Bajeru to zapewnia .... Starzsy pamietają a młode lemingi się dowiedzą, tylko jak za każdą wiedzę trzeba będzie zapłacić ....
Iwona
4 miesiące temu
Z kim się nie gada, to wszyscy twierdzą, że rok jest dość deszczowy. Nawet rolnicy w Wielkopolsce wyjątkowo nie narzekają na suszę, a u nas zawsze było najgorzej. Podejrzewam, że "ałtor" już w marcu wysmażył swój artykuł i zakleili nim wolne miejsce.
...
Następna strona