Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne jest ściśle związane z ustawą Prawo restrukturyzacyjne. Mogą skorzystać z niego przedsiębiorcy, bez względu na formułę prawną, osoby fizyczne prowadzące gospodarstwa rolne, publiczne samodzielne zakłady opieki zdrowotnej, uczelnie, a także wspólnicy osobowych spółek handlowych czy partnerskich. Podmiot musi być niewypłacalny lub zagrożony tym stanem. Przyczyna kryzysowej sytuacji nie ma znaczenia. Postępowanie może być prowadzone, jeżeli suma wierzytelności spornych nie przekracza 15% kwoty wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem.
- Ustawa z dnia 19 czerwca 2020 r. wskazuje w art. 15 ust. 1, że z tego rozwiązania może skorzystać wyłącznie przedsiębiorca, który zawarł umowę z licencjonowanym doradcą restrukturyzacyjnym. Może go wybrać z listy dostępnej na portalu Ministerstwa Sprawiedliwości. Z kolei na stronie krpu.pl może sprawdzić, jakie postępowania prowadził dany specjalista. Finalnie najlepiej wybrać podmiot, który posiada uprawnienia doradcy restrukturyzacyjnego i zatrudnia kilku licencjonowanych ekspertów - mówi Andrzej Głowacki, doradca restrukturyzacyjny z DGA Centrum Sanacji Firm.
Wynagrodzenie doradcy, pełniącego funkcję nadzorcy układu, jest limitowane w odniesieniu do mikrofirm i małych przedsiębiorców. Nie może być wyższe niż 15 proc. kwoty przeznaczonej dla wierzycieli zgodnie z postanowieniami. Gdy przekracza ona 100 tys. zł, wartość ta nie może przewyższyć równowartości 3 proc. sumy przeznaczonej dla wierzycieli. A jeśli jest większa niż 500 tys. zł, wynagrodzenie nie może przekroczyć równowartości 1 proc. kwoty zabezpieczonej dla wierzycieli.
- W przypadku prawomocnej odmowy zatwierdzenia układu lub umorzenia postępowania, honorarium nadzorcy układu, przewidziane w umowie, nie może przekroczyć dwukrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w trzecim kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Obecnie to 10 296,14 zł. Tak ukształtowany system mobilizuje nadzorcę do podjęcia wszelkich działań prowadzących do zawarcia układu i do czynnego wspierania dłużnika przez całe postępowanie - zapewnia Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny.
Umowa przedsiębiorcy winna szczegółowo określać wynagrodzenie za prace wykonywane przez nadzorcę układu oraz za odniesiony sukces. Czas jej trwania jest jednoznacznie określony ustawą z dnia 19 czerwca 2020 r.
Niezbędne formalności
- W kolejnym kroku należy wyznaczyć dzień układowy. Nie może on przypaść wcześniej niż 7 dni przed złożeniem wniosku o dokonanie obwieszczenia o otwarciu postępowania i nie później niż 7 dni po tym. Z dniem dokonania obwieszczenia dłużnik uzyskuje już ochronę przed egzekucją i wypowiedzeniem kluczowych umów dla funkcjonowania przedsiębiorstwa oraz nie może spłacać wierzytelności objętych układem - informuje Adrian Parol.
Następną kwestią jest przygotowanie dokumentacji. Rolą nadzorcy układu jest udział w negocjacjach z wierzycielami, wsparcie firmy w zbieraniu głosów i sporządzenie sprawozdania nadzorcy układu. Sam wniosek o zatwierdzenie układu składa wyłącznie dłużnik. Nie ma żadnych przeciwskazań, aby nadzorca pomógł mu go sporządzić. Art. 219 i 220 ustawy Prawo restrukturyzacyjne szczegółowo określają wykaz dokumentów, które winny być sporządzone w postępowaniu. W swoim sprawozdaniu nadzorca układu przedstawia m.in. ocenę możliwości wykonania układu, kompletny plan restrukturyzacyjny z prognozą przychodów na co najmniej 5 lat. Celem tych analiz jest przekonanie wierzycieli i sądu o realności wykonania zawartego układu.
- Z kolei art. 15 ust. 3 ustawy z dnia 19 czerwca 2020 r. szczegółowo wskazuje, jakie informacje powinny być zawarte w obwieszczeniu opublikowanym w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Wśród nich jest jednoznaczna identyfikacja przedsiębiorcy, oświadczenie o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu, imię i nazwisko nadzorcy albo nazwa spółki handlowej będącej nadzorcą układu wraz z numerem licencji lub KRS-em. Trzeba też wskazać dzień układowy. Zgłoszenia dokonuje przedsiębiorca. Wniosek MSiG-M1 jest dostępny na portalu MSiG - wskazuje prezes Głowacki.
Istotne terminy
Jak podaje Adrian Parol, od dnia opublikowania obwieszczenia zaczyna się czteromiesięczny okres, w którym do sądu powinien wpłynąć wniosek o zatwierdzenie układu pod rygorem umorzenia postępowania z mocy prawa. Od tego terminu dłużnik, bez zgody nadzorcy, może dokonywać jedynie czynności zwykłego zarządu. Obwieszczenie skutkuje też zawieszeniem prowadzonych postępowań egzekucyjnych dotyczących wierzytelności objętych układem oraz zabezpieczonych rzeczowo na składnikach majątku dłużnika. Jednak nie wyłącza ono możliwości wszczęcia przez wierzyciela postępowań sądowych, administracyjnych, sądowo-administracyjnych i przed sądami polubownymi w celu dochodzenia wierzytelności podlegających umieszczeniu w spisie wierzytelności.
- Brak zawarcia układu z wierzycielami to porażka współpracy nadzorcy oraz przedsiębiorcy z otoczeniem biznesowym - wierzycielami. To bardzo czytelny sygnał, że należy dokonać radykalnych zmian. Jeśli w terminie czterech miesięcy od dnia obwieszczenia nie zostanie złożony wniosek o zatwierdzenie układu, pozostaje złożenie wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego, a w ostateczności - ogłoszenie upadłości - dodaje Andrzej Głowacki.
Według wielu ekspertów, w przywołanych przepisach jest luka. Regulacje nie są precyzyjne i pojawiają się wątpliwości dotyczące tego, jaki w istocie charakter ma dzień układowy, skoro dopiero obwieszczenie w MSiG jest pierwszym dniem trwania restrukturyzacji. Między tymi datami może minąć nawet 10 dni. Zgodnie zaś z ogólnymi zasadami, skutki otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego powstają z dniem układowym.
- Ustawodawca w tym szczególnym, incydentalnym rozwiązaniu wprowadził dwie daty, tj. otwarcia UPoZU i dnia układowego. Oba terminy generują różne skutki. Od dnia obwieszczenia przedsiębiorca jest objęty ochroną przed wierzycielami. Z kolei należności powstałe do dnia układowego wchodzą z mocy prawa do układu. Od tego czasu winny być terminowo regulowane - wyjaśnia ekspert z DGA Centrum Sanacji Firm.
Przekonanie wierzycieli
W kolejnym kroku podejmowane są negocjacje z wierzycielami. W efekcie powinien być opracowany plan restrukturyzacyjny. Ewentualnie mogą być dokonane modyfikacje propozycji układowych dłużnika, przedstawionych nadzorcy układu przed dokonaniem obwieszczenia. Propozycje powinny być tak skonstruowane, aby osiągnąć wymaganą prawem większość wierzycieli głosujących za układem, a tym samym doprowadzić do jego przyjęcia.
- Głosowanie nad układem może odbyć się w dwojaki sposób. Odbywa się korespondencyjnie, zgodnie z zasadami obowiązującymi dla postępowania o zawarcie układu w art. 212 ustawy PrRest. Ewentualnie jest procedowane na zgromadzeniu wierzycieli, które prowadzi nadzorca układu - tłumaczy Andrzej Głowacki.
Przyjęcie układu stwierdza nadzorca, co później weryfikuje sąd po złożeniu wniosku. Niezbędne do tego jest osiągnięcie odpowiedniej większości wierzycieli zarówno osobowej, jaki i kapitałowej. W praktyce zachodzą wątpliwości odnośnie sposobu jej liczenia. W przypadku zbierania głosów wyłącznie w trybie pisemnym, poprzez przesłanie wierzycielom kart do głosowania, układ uznaje się za przyjęty, gdy wypowie się za nim większość wierzycieli uprawnionych do głosowania, mających łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem. W trybie samodzielnego zbierania głosów zastosowanie znajduje art. 271 ust. 1 pr. Natomiast w przypadku zgromadzenia wierzycieli przyjęcie układu ustala się w oparciu o art. 119 PrRest. Tym samym układ jest przyjęty, gdy wypowie się za nim większość głosujących wierzycieli, którzy oddali ważny głos, mających łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności przysługujących głosującym wierzycielom.
- Wskazać należy, iż liczenie wymaganej większości od głosujących wierzycieli, którzy oddali ważny głos, jest dużo korzystniejsze. Dla zapewnienia bezpieczeństwa prawnego dłużnika zawsze zalecam przyjęcie równolegle obu sposobów zbierania głosów. Tak można uniknąć ryzyka nieuwzględnienia wniosku o zatwierdzenie układu przez sąd wobec nieosiągnięcia wymaganej większości głosów - stwierdza Adrian Parol.
Ostatni etap
Przedsiębiorca winien złożyć do sądu wniosek o zatwierdzenie, gdy nadzorca układu sporządzi swoje sprawozdanie. Pełni ono kluczową rolę w tym procesie. Należy dodać, że dłużnik nie musi czekać do ostatniego dnia maksymalnego okresu, czyli czterech miesięcy. Może złożyć wniosek wcześniej, o ile będzie on kompletny.
- Sąd wydaje postanowienie o zatwierdzeniu układu w terminie dwóch tygodni od dnia złożenia wniosku. Jeżeli jest taka potrzeba, wzywa przedsiębiorcę lub nadzorcę układu do poprawienia lub uzupełnienia go. Z dniem uprawomocnienia się go lub odmowy zatwierdzenia układu, postępowanie zostaje zakończone, o czym obwieszcza się. Wówczas przedsiębiorca przystępuje do realizacji układu. Nadzorca staje się osobą do wykonania układu, która funkcjonuje do spłaty ostatniej raty - opisuje prezes Głowacki.
W przypadku braku wpływu do sądu wniosku o zatwierdzenie układu przed upływem czterech miesięcy od daty obwieszczenia postępowanie umarza się. Dzieje się to zgodnie z art. 20 ustawy z dnia 19 czerwca 2020 r. (T 4.0).
- Wierzyciel może złożyć nadzorcy pisemne zastrzeżenia co do zgodności z prawem przebiegu samodzielnego zbierania głosów, przebiegu zgromadzenia wierzycieli lub wskazania innych okoliczności, które mogą mieć wpływ na zatwierdzenie układu. Zgodnie z art. 216 ust. 2 PrRest, nadzorca układu ma obowiązek dołączyć to do wniosku adresowanego do sądu. Dla wierzyciela, którego siedziba lub miejsce zwykłego pobytu w dniu wydania postanowienia znajdowały się za granicą, termin wniesienia zażalenia w części dot. wyłącznie jurysdykcji sądów polskich i wynosi 30 dni od dnia obwieszczenia postanowienia o zatwierdzeniu układu, zgodnie z art. 223 ust 4 Pr Rest - podsumowuje ekspert z DGA Centrum Sanacji Firm.