Na zdjęciach opublikowanych w północnokoreańskich mediach widnieje dron, który - według podanych informacji - zniszczył cel przypominający południowokoreański czołg K2. Większość dronów bojowych nie wchodzi w bezpośredni kontakt z celem, ostrzeliwując go pociskami - przypomina AP.
Północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że test obejmował różne typy dronów przeznaczonych do lotów na różnych dystansach w celu atakowania celów na lądzie i morzu. Po pokazie Kim obiecał wspierać rozwój dronów, które eksplodują po uderzeniu, prowadzą rozpoznanie lub atakują cele pod wodą. - Armia powinna zostać wyposażona w zaawansowane drony tak szybko, jak to możliwe - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Test odbył się w czasie amerykańsko-południowokoreańskich ćwiczeń wojskowych "Ulchi Freedom Shield". Ćwiczenia mają potrwać do czwartku i koncentrować się na podniesieniu gotowości do walki z zagrożeniami ze strony Korei Północnej.
Południowokoreańskie siły powietrzne poinformowały, że ćwiczenia, które rozpoczęły się od pokazów precyzyjnego bombardowania, mają na celu neutralizację zagrożeń w postaci dronów, pocisków manewrujących i artylerii Korei Północnej.
W poniedziałek Stany Zjednoczone i Korea Południowa rozpoczęły również ćwiczenia desantowe z udziałem kilkudziesięciu samolotów oraz okrętów marynarek wojennych i piechoty morskiej, w tym amerykańskich myśliwców F-35 i okrętu desantowego USS Boxer.
Rzecznik Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej Li Czang Hiun powiedział podczas odprawy, że armia uważnie bada możliwości dronów Korei Północnej i dysponuje systemami do ich wykrywania i przechwytywania.
Niektórzy analitycy sugerują, że północnokoreańskie drony pokazane przez tamtejsze państwowe media przypominają rosyjskie drony Zala Łancet-3. Li powiedział, że Seul bada zakres ewentualnej pomocy Rosji.
Jesteśmy świadomi, że podczas poprzednich wymian między Koreą Północną a Rosją niektóre drony zostały przekazane Pjongjangowi jako prezenty - powiedział. Oba kraje ściśle ze sobą współpracują.
Rozbudowa programu nuklearnego Pjongjangu
Podczas gdy uwaga międzynarodowej opinii publicznej skupia się na północnokoreańskich rakietach dalekiego zasięgu, Kim rozbudowuje również broń wymierzoną w Koreę Południową, a w szczególności rakiety krótkiego zasięgu i systemy artyleryjskie, które Północ określiła jako zdolne do przenoszenia broni jądrowej - przypomniała AP.
Znowu to zrobili. Armia z południa wydała komunikat
W ostatnim czasie Kim zorganizował wielką ceremonię w Pjongjangu, aby uczcić dostawę 250 wyrzutni rakiet zdolnych do przenoszenia broni jądrowej do jednostek wojskowych na linii frontu. Wezwał przy tym do nieustannej rozbudowy wojskowego programu nuklearnego. Ogłosił zamiar rozmieszczenia broni jądrowej wzdłuż granicy z Koreą Południową i zagroził, że jego wojsko może przeprowadzić wyprzedzające ataki nuklearne, jeśli uzna, że zagrożeni są przywódcy państwa.