Eksperci z PKO BP podali najnowsze dane. Jak poinformowali w środę, w maju saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 0,3 mld zł. W maju 2020 r. saldo rachunku było również dodatnie i wyniosło z kolei 7 mld zł.
Analitycy zaznaczają, że bilans płatniczy za maj pokazał 21. z rzędu nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących (60 mln euro), natomiast była ona najniższa w całym tym okresie.
- 12-miesięczna nadwyżka już nie śrubuje rekordów i rozpoczęła (...) stopniowe kurczenie się - mówią eksperci.
Przyznają, że wzrost "jedynie" o 41,7 proc. rdr. wobec 69,2 proc. w kwietniu zaskoczył w maju negatywnie. - Dwucyfrowy wynik odzwierciedla zarówno niską bazę odniesienia z ubiegłego roku, jak i siłę popytu na polskie towary - ocenili
Dodali, że struktura eksportu wskazuje na dalszą ekspansję w branżach wspieranych przez inwestycje zagraniczne, np. baterie samochodowe oraz wskazują na duży popyt na dobra konsumpcyjne trwałe, np. odbiorniki telewizyjne urządzenia gospodarstwa domowego.
Tłumaczą, że zmiana struktury popytu w Zachodniej Europie, która nakierowana jest na powrót usług na rzecz dóbr materialnych, "będzie ciążyła polskim eksporterom".
Ma to skutkować "przeniesieniem punktu ciężkości na import", który w maju wzrósł o 53,7 proc. rdr, odnotowując jedynie nieznaczne spowolnienie z 59,7 proc. w kwietniu.