Wyciek odkryli specjaliści z firmy vpnMentor.
"Wyciekło wiele poufnych informacji personalnych, umożliwiających identyfikację na poziomie indywidualnym" - napisali przedstawiciele firmy.
Wśród danych, które znalazły się na publicznym serwerze, były osobiste numery identyfikacyjne, numery telefonów, dane stanu cywilnego, informacje o wykształceniu czy przebiegu pracy zawodowej.
Wyciekły również dane klientów jednego z największych banków Ekwadoru i kilku lokalnych firm.
Na publicznych serwerach znaleziono łącznie 18 GB danych w różnych plikach, zapisanych na serwerze chmurowym Amazona obsługiwanym przez ekwadorską firmę marketingową i analityczną Novaestrat. Firma nie odpowiedziała na prośbę BBC o komentarz.
Zdaniem ekspertów wyciek może być szczególnie niebezpieczny ze względu na swoją skalę. Dotyczy prawie wszystkich obywateli kraju.
Dane mogą być wykorzystane przez miejscowe gangi, bo zawierają informacje o bogatych obywatelach Ekwadoru, jak ich adresy domowe, czy mają dzieci i jakimi samochodami jeżdżą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl