O tym, że właściciel Tesli i platformy X Elon Musk weźmie udział w sympozjum w Krakowie i ceremonii w byłym KL Auschwitz w ramach wydarzenia organizowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Żydowskie (EJA) poinformował w czwartek Bloomberg.
Elon Musk przyleci do Polski
Szejna potwierdził, że Musk zapowiedział udział w wydarzeniu. Poinformował też, że jako wiceszef MSZ będzie obecny na kongresie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Może będą też inni politycy, przedstawiciele rządu - dodał. Podkreślił, że ważne jest przede wszystkim samo wydarzenie w kontekście walki z antysemityzmem, rasizmem i hejtem. - Myślę, że to chyba jest powód, dla którego wśród gości zaproszonych, którzy potwierdzili obecność, jest pan Musk - powiedział Szejna.
Jak napisał Bloomberg, Musk ma wziąć udział w dyskusji z amerykańskim prawicowym publicystą Benem Shapiro podczas sympozjum w Krakowie na temat antysemityzmu w internecie, a także w ceremonii w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz w dniach 22-23 stycznia. Wydarzenie organizowane jest z okazji przypadającego tydzień później Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście.
Na poniedziałek zaplanowano także spotkanie Elona Muska z Lechem Wałęsą. – wynika z informacji mycompanypolska.pl.
"Temat rozmowy Muska i Wałęsy nie jest znany, ale spotkanie ma mieć wymiar przede wszystkim symboliczny. Jak twierdzi nasz informator, niewykluczone, że następnego dnia były prezydent dołączy do Elona Muska podczas wizyty w Auschwitz-Birkenau" - czytamy w serwisie mycompanypolska.pl.
Musk musiał się tłumaczyć
Bloomberg przypomnia, że Musk już jesienią ub.r. wstępnie zgodził się odwiedzić obóz podczas dyskusji na żywo z szefem EJA rabinem Menachemem Margolinem. Musk mierzył się wówczas z oskarżeniami o antysemityzm, kiedy zgodził się z anonimowym użytkownikiem platformy X twierdzącym, że społeczności żydowskie promują "nienawiść przeciwko białym" i odpowiadają za sprowadzanie "hord mniejszości, które zalewają kraj".
Jego wpis został potępiony przez Biały Dom, a w reakcji szereg dużych reklamodawców, w tym m.in. koncern Disneya, ogłosiło bojkot platformy. Musk przyznał później, że jego wypowiedź była "jedną z najgłupszych rzeczy" jaką zrobił.