"Prawdopodobnie znowu to mam (westchnienie), ale prawie bez objawów" - napisał Musk na Twitterze po tym, jak zaczął podejrzewać u siebie zakażenie koronawirusem.
Ponowne zakażenie
To już drugi raz, kiedy szef Tesli podejrzewa u siebie zakażenie koronawirusem. W listopadzie 2020 roku spekulował, że zaraził się wirusem, ale wyniki testów tego ostatecznie nie potwierdziły.
"Otrzymuję bardzo różne wyniki z różnych laboratoriów, ale najprawdopodobniej mam umiarkowany przypadek Covid" - napisał wtedy na Twitterze.
Musk bagatelizuje pandemię
Amerykański miliarder znany jest ze swojego sceptycznego stosunku do pandemii koronawirusa i zagrożenia, jakie powoduje COVID-19.
W marcu 2020 roku napisał w mediach społecznościowych, że "panika z powodu koronawirusa jest głupia". Działo się to tuż po tym, jak w ciągu zaledwie dwóch tygodni akcje Tesli potaniały o 20 proc.
Związane z pandemią obostrzenia Musk nazywał "faszystowskimi", a konieczność pozostania w domu na kwarantannie była, jego zdaniem, "łamaniem konstytucyjnych praw".