Jak informuje wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna” byłych pracowników, którzy otrzymują w Polsce tak wysokie emerytury w Polsce jest kilkuset. Ich grono będzie się pomniejszać z każdym rokiem z powodu zmian systemowych.
Jak czytamy w dzienniku, ci którzy otrzymują groszowe świadczenia, to margines. Dla nich ważne jest samo pozostanie w systemie, by mieć ubezpieczenie zdrowotne. Nie mają natomiast szans na 13. emeryturę i dodatkowe wypłaty.
Czytaj także: 13. emerytura już w kwietniu. Znamy terminy wypłat
Gazeta porównała wysokości świadczeń na podstawie danych ZUS, o które poprosiła. Wnioski są proste: osoby, które dostają rekordowe świadczenia, były aktywne zawodowo przez wiele lat. Dokumentuje to zarówno stać (50, 60 lat) jak i wiek przejścia na emeryturę. Seniorzy o wysokich dochodach przechodzili na garnuszek ZUS sporo po przekroczeniu wieku emerytalnego, od ukończenia 73 lat do nawet 81!
Zobacz także: List z ZUS. Zobacz, jak go czytać
Oni mogą liczyć na emeryturę w wysokości od kilkunastu do 22 tys. zł. Osoby te zwykle zajmowały wysoko płatne stanowiska.
Jak zauważa „DGP” liczba emerytalnych rekordzistów będzie z każdym rokiem malała, ponieważ są wyjątkiem z dwóch system emerytalnych. Większość ich rówieśników otrzymała emerytury ze starego portfela wyliczane na podstawie stażu i pensji z wybranych lat, bez znaczenia było to, ile czasu spędzą na emeryturze.
Oni skorzystali z możliwości przeliczenia emerytury według nowych zasad, co dało im bardzo duży kapitał początkowy, który kolejne waloryzacje znacząco podbijały. A z kolei dłuższa praca powodowała, że skracał się okres, w którym zebrany kapitał miał być wypłacany.
Czytaj także: Emerytury w 2020 r. Zobacz, jakie czekają cię zmiany
Na drugim biegunie są świadczenia na poziomie kilku groszy. Te emerytury to efekt niskiej odłożonej składki, czyli bardzo krótkich okresów pracy. W skrajnym przypadku to dzień lub kilka dni. To często osoby, które pracowały na umowę zlecenia lub były na stażach. Dane pokazują, że występowały one o świadczenie wkrótce po osiągnięciu wieku emerytalnego, i to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W ich przypadku opóźnianie pobrania świadczenia niewiele by zmieniło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl