O spekulacjach dotyczących odejścia wicepremier Jadwigi Emilewicz i przejścia do zarządu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Wirtualna Polska informowała w zeszłym tygodniu.
"Ponoć jeden z członków rządu myśli o autorekonstrukcji w kierunku zagranicznej instytucji finansowej. Ciekawe, że ta karuzela nazwisk nie zwalnia przed oficjalnym terminem rekonstrukcji planowanym na przełom września/października. Ale tak to jest, gdy rekonstruuje się przy okazji współpracę w koalicji" - napisał na Twitterze publicysta Marcin Makowski.
Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski, chodzi o wicepremier i minister rozwoju Jadwigę Emilewicz.
W poniedziałek Jadwiga Emilewicz plotki na temat swojego odejścia z rządu jednoznacznie zdementowała.
"Chciałabym jednoznacznie przeciąć te spekulacje, nie wybieram się, nie aplikuję do żadnych instytucji międzynarodowych. Mamy bardzo gorącą jesień - myślę - także gospodarczo, także w resorcie, któremu mam przyjemność przewodzić" - powiedziała Emilewicz podczas konferencji prasowej.
Wymieniła też przedsięwzięcia, nad którymi trwają prace w Ministerstwie Rozwoju, a których realizacja planowana jest na najbliższe miesiące.
"Ulga robotyzacyjna, dokończenie pierwszego pakietu budowlanego, drugi pakiet budowlany w zakresie budownictwa mieszkaniowego, fundacja rodzinna - to są projekty, które chcemy i musimy skończyć. Ja się czuję za nie osobiście odpowiedzialna" - podkreśliła. "I to jest mój plan na najbliższe miesiące".
Oficjalnym kandydatem na szefa EBOR jest minister finansów Tadeusz Kościński.
EBOiR zrzesza 64 państwa. Wszystkie kraje UE mają w nim swoją reprezentację. Działa to jednak na tej zasadzie, że jeden dyrektor reprezentuje trzy kraje. Polska jest w trójce razem z Bułgarią i Albanią, funkcję dyrektora dla tej trójki pełni zamiennie przedstawiciel Polski i Bułgarii.
W EBOR zasiadali już Jan Winiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Tadeusz Syryjczyk, Kazimierz Marcinkiewicz, Krystyna Gawlikowska-Hueckel, Zbigniew Hockuba Wioletta Barwicka-Lofthouse. Najwyżej w hierarchii tej instytucji zaszła Hanna Gronkiewicz-Waltz, która pełniła w latach 2001-2004 funkcję wiceprezesa.
Na prezesa EBOR był w 2016 roku przymierzany Marek Belka, ale przegrał rywalizację z drugim kandydatem - Sumem Chakrabartim. Teraz Kościński dostanie szansę osiągnąć to, co Belce się nie udało.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl