Sąd ogłosił upadłość Energopolu-Szczecin. Spółka miała poważne problemy już od połowy ubiegłego roku. To wtedy media pisały o ogromnym opóźnieniu przy budowie obwodnicy Wałcza, za którą odpowiadał Energopol. Wszystko przez rosnące koszty budowy, które przewyższały kwoty zapisane w umowach na realizację.
W lipcu 2019 roku firma złożyła wniosek o upadłość likwidacyjną. Jak przypomina portal wnp.pl, później Energopol złożył jeszcze wniosek o restrukturyzacją i o sanację.
W kolejnych miesiącach GDDKiA zrywała z firmą kontrakty, bo ta nie wywiązywała się z umów. Zaczęły się problemy z wypłatami dla pracowników. Ostatecznie sąd zdecydował się na ogłoszenie upadłości firmy.
Energopol należał też do konsorcjów firm budujących tunele w Świnoujściu i Łodzi. W obu przypadkach liderami konsorcjów obecnie są już jednak inne spółki. Los tej pierwszej inwestycji - podaje wnp.pl - jest niezagrożony, bo Energopol jest tam tylko mniejszościowym członkiem konsorcjum obok silnych kapitałowo i wykonawczo spółek Porr (lider) i Gulermak.
W przypadku tunelu w Łodzi odpowiedzialność za inwestycję będzie musiała zaś wziąć na siebie spółka PBDiM, która przejęła od Energopolu rolę lidera konsorcjum w tym przedsięwzięciu w październiku ubiegłego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl