O sprawie donosi "Financial Times". Gazeta pisze o blokadzie nałożonej na to chińskie miasto, liczące sobie 17,5 mln mieszkańców. Fabryki w Shenzen, także te Foxconnu, zostały zamknięte. Obok nich zamknięto też transport publiczny czy restauracje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Fabryki Foxconnu zamknięte
Foxconn to jeden z największych producentów elektroniki na świecie, choć trafniejsze byłoby określenie największa montownia na świecie. Firma składa urządzenia wielu znanych marek, choćby Apple. Dwie fabryki, które składały najnowszego iPhone'a 13 na razie stoją. Podobnie jak dziesiątki innych, produkujących konkretne podzespoły elektroniczne.
Jak czytamy w gazecie, tylko w ciągu zeszłego weekendu "odnotowano ponad 5 tys. lokalnie przenoszonego koronawirusa". Blokada ma potrwać 6 dni, niewykluczone, że zostanie przedłużona. Nawet jednak 6 dni wystarczy, by spotęgować problemy i tak naderwanego - najpierw pandemią, potem agresją rosyjską - łańcucha dostaw.
Zdaniem gazety to efekt polityki Chin dążącej do zerowej liczby zakażeń koronawirusem. Analityk Ting Lu, cytowany przez FT powiedział, że splot aktualnych czynników sprawia, iż chiński cel zakładający 5,5 proc. wzrostu PKB staje się mniej realistyczny.
Choć uwagę świata przykuwa agresja Rosji na Ukrainę, pandemia nie zniknęła. W money.pl opisywaliśmy wywiad szefa Pfizera Alberta Bourla, który powiedział, że czwarta dawka szczepionki przeciw COVID-19 to konieczność.
- Ochrona, jaką uzyskujemy po podaniu trzeciej dawki, jest wystarczająco dobra, a nawet całkiem dobra, jeśli chodzi o hospitalizacje i zgony - powiedział Bourla. - Pojawia się wiele wariantów. Omikron był pierwszym, który jest w stanie w umiejętny sposób ominąć ochronę immunologiczną, którą zapewniamy - dodał.