Włochy po raz kolejny wygrywają z Turcją w czasie Euro. Tym razem stawką był tytuł ulubionej potrawy piłkarskiego turnieju. Polacy nie mieli wątpliwości i jako swojego faworyta wybrali właśnie pizzę, na którą głosowała ponad połowa ankietowanych (52 proc.) przez portal pyszne.pl. Na dalszych miejscach odnotowano m.in. frytki (28 proc.) i kebaba (27 proc.). Poza podium znalazły się z kolei burgery, które wskazał zaledwie co piąty badany (21 proc.).
Co ciekawe - z badania wynika, że co czwarty z nas wierzy w to, że wysoka frekwencja przed telewizorami i na stadionach może przynieść szczęście naszej reprezentacji podczas ważnego meczu. A w czasie spotkania można przecież zgłodnieć...
Ponad 90 proc. Polaków zamierza jeść przed, w trakcie lub po meczu, a prawie połowa przyznaje, że nie wyobraża sobie oglądania sportowego widowiska bez jedzenia.
Okazuje się, że ulubionym momentem Polaków na przekąskę jest początek i pierwsza połowa spotkania meczu. A ponieważ lubimy wygodę co czwarty z nas planuje zamówić na mecz jedzenie z dowozem.
Jednocześnie co drugi ankietowany sądzi, że jedzenie czyni mecz ciekawszym. Co trzeci badany wskazuje natomiast, że właśnie podczas rozgrywki zaczyna odczuwać większy apetyt. Nic więc dziwnego, że tyle samo osób twierdzi, że jedzenie w trakcie śledzenia potyczek sportowych to rytuał, bez którego po prostu nie można się obejść.
Raport "Jedzenie a piłkarskie emocje" zrealizowany w lutym 2020 na zlecenie Pyszne.pl przez ARC Rynek i Opinia na reprezentatywnej grupie 1020 Polaków w wieku 18-55 lat metodą CAWI