Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Euro w Polsce? "Najwcześniej za 10 lat". Prezes NBP zabrał głos

292
Podziel się:

- Dyskusja o wejściu Polski do strefy euro jest możliwa najwcześniej za 10 lat, gdy krajowa gospodarka osiągnie PKB w sile nabywczej na poziomie Niemiec - ocenił prezes NBP Adam Glapiński w trakcie wykładu w Warszawie.

Euro w Polsce? "Najwcześniej za 10 lat". Prezes NBP zabrał głos
Prezes NBP Adam Glapiński (PAP, Radek Pietruszka)

- Po mniej więcej 10 latach, jak będziemy mieli poziom PKB w sile nabywczej Niemiec, jeśli będą jacyś chętni, to mogą rozpocząć dyskusję o wchodzeniu do strefy euro. Wtedy z czysto ekonomicznego punktu widzenia, konkurencyjnego utrzymania tempa wzrostu ta dyskusja ma jakikolwiek sens - powiedział Glapiński podczas wykładu.

Euro w Polsce. Prezes NBP komentuje

To nie pierwszy raz, kiedy prezes NBP wypowiada się o wejściu Polski do strefy euro.

- Dopóki jestem prezesem NBP, Polska do strefy euro nie wejdzie - deklarował w 2022 roku Adam Glapiński. Jak stwierdził, byłoby to "wejście do orszaku Niemiec". Jego zdaniem wejście naszego kraju do eurozony mogłoby mieć negatywne skutki m.in. dla modernizacji armii.

Euro w Polsce. Polacy zabrali głos

Pod koniec maja CBOS na zlecenie Polskiej Agencji Prasowej przeprowadziło badanie "Wprowadzenie euro w Polsce". Pracownia przypomniała ankietowanym, że wstępując do UE 20 lat temu, Polska zobowiązała się do przyjęcia euro, i zapytała, kiedy powinniśmy się na to zdecydować.

13 proc. badanych udzieliło odpowiedzi, że w ciągu kolejnych 3 lat; 22 proc., że w ciągu kolejnych 10 lat; 10 proc. - jeszcze później. Zdaniem 49 proc. ankietowanych w ogóle nie powinniśmy przyjmować euro. Odpowiedzi "trudno powiedzieć" udzieliło 6 proc. badanych.

Minister finansów Andrzej Domański mówił w połowie maja, że w jego resorcie nie toczą się prace nad przyjęciem euro. - Polska gospodarka jest absolutnie niegotowa na przyjęcie euro, nie spełniamy kryteriów konwergencji – powiedział Domański. Podkreślił, że złoty wiele razy pomógł polskiej gospodarce w radzeniu sobie z kryzysami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(292)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
czemu jesteś ...
3 miesiące temu
naiwni i zacietrzewieni "obrońcy" polskiej złotówki, są cały czas wykorzystywani przez cwaniaków, jak Glapiński, który dowolnie i bezkarnie manipuluje stopami procentowymi, na podstawie sobie tylko znanych kryteriów i powodów, czego nie mógłby robić gdyby w Polsce było EURO, a teraz to on decyduje o stopach procentowych, wielkości inflacji, zarobkach, ratach kredytów, nie ponosząc ża to żadnej odpowiedzialności
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Warszawiak
3 miesiące temu
Tym którym chce się pracować (wyborcy PO) to chcą euro. A tym którzy chcą żyć tylko na opiece społecznej (wyborcy PiSu) to nie chcą euro bo własną walutę zawsze można dodrukować i dać tym nierobom. Przecież wszyscy którzy popierają euro są teraz w pracy (chyba że tak jak ja na urlopie nad Baltykiem) i nie mają czasu na pisanie. Piszą przeciwko euro teraz tylko ci co nie pracują i na opiece społecznej siedzą.
Remik
3 miesiące temu
Nie dla euro, to utrata suwerenności kraju i krok do pieniądza cyfrowego
Dfc
3 miesiące temu
Nie dla eurokołchozu i jego waluty.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (292)
taktak
3 miesiące temu
rok 3333 będzie odpowiedni dla wprowadzenia ełro w RP
Wawiak
3 miesiące temu
ok, noto przy obecnych rządach uśmiechniętych możemy spać spokojnie - złotówka jest bezpieczna. Nie grozi nam to za 10, czy nawet za 20 lat. Już Tusku o to zadba.
Carlos
3 miesiące temu
Dla mnie to polacy sa naiwni wierzac w tej bajki. Jakby bylo euro to wtedy kredyt w banku mialby oprocentowanie miedzy 3 a 4% na dzien dzisiejszy, a przy nizszych stopach ECB 1,00-1,25%, a tak to przy zlotowce jest miedzy 9 a 20%. Z punktu widzenia niebankowego trzeba byc frajerem, zeby twierdzic, ze zlotowka jest dobra. Poza tym polskie firmy mialyby wiecej zamowien bo zagraniczne firmy robilyby transakcje w euro. Zycze powodzenia i nie dajcie soba manipulowac. Yoo
popo
3 miesiące temu
p Glapiński ma 100 proc racji . komu się spieszy to podejść do banku i wymienić sobie .anie zmuszać społeczeństwo proste rozumowanie .
Rajmund
3 miesiące temu
Przecież Glapiński nie jest ekonomistą , więc co on może3 wiedzieć na ten temat ? Zatrudnił specjalistkę od używania zużytych podpasek, oraz ekspertkę od obsikanych damskich rajstop. Obie wybitne PiS-owskie ....''piękności'' . Jedyne co mu wyszło to pożyczka na PC od KGB z Moskwy , Telegraf i FOZZ .
...
Następna strona