Czeski premier zaakcentował potrzebę osiągnięcia sprawiedliwego pokoju w Ukrainie, którego żadna ze stron nie będzie podważać w przyszłości. Wsparcie wojskowe dla Kijowa uznał za jedyną skuteczną drogę do realizacji tego celu.
Postulat zwiększenia nakładów na obronność
Szef czeskiego rządu przedstawił propozycję podwyższenia wydatków wojskowych państw europejskich do 3 proc. PKB. Obecnie Republika Czeska przeznacza na cele obronne 2 proc. swojego PKB. Fiala argumentował, że bez wzmożonych wysiłków i pozwolenia agresorowi na dyktowanie warunków, sytuacja może się znacząco pogorszyć.
Premier Czech zwrócił uwagę na konieczność posiadania odpowiedniej siły militarnej do realizacji założonych celów. Podkreślił, że ta siła powinna mieć realne przełożenie na relacje międzynarodowe.
Szczyt w Londynie z udziałem kluczowych przywódców
Inicjatorem niedzielnego spotkania jest premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. W szczycie weźmie udział kilkunastu europejskich liderów, w tym przedstawiciele największych państw kontynentu. Wśród uczestników znajdą się szefowie rządów Polski, Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, a także krajów skandynawskich - Danii, Norwegii, Finlandii i Szwecji.
Na spotkaniu obecni będą również przywódcy Czech, Rumunii i Turcji. Szczególne znaczenie ma udział prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. W obradach uczestniczyć będą także najważniejsi przedstawiciele instytucji międzynarodowych: sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa.