"Stale wyposażamy i modernizujemy siły zbrojne, organizujemy je w sposób, jakiego się od nas oczekuje w ramach członkostwa w NATO. Ustaliliśmy z ministrem finansów, że nie możemy oszczędzać na modernizacji naszej armii" - ogłosił chorwacki minister obrony.
Chorwacja nie zniosła służby wojskowej, a jedynie zamroziła ją w 2008 r. "Istnieje już ustawodawstwo i praktyka, które pomogą w płynnym wprowadzeniu zasadniczej służby wojskowej, co będzie jedynie wymagać dostosowania do nowych wymagań i okoliczności" - zauważają chorwackie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal Index przypomniał, że według wcześniej ujawnianych informacji dwumiesięczny wariant dotyczy mężczyzn powyżej 18. roku życia. Będzie obejmować podstawowe przeszkolenie piechoty, poborowi nie będą kierowani na szkolenia specjalistyczne. Obecnie obowiązujące ochotnicze szkolenie wojskowe również trwa dwa miesiące.
Ochotnicy otrzymują wypłatę w wysokości 900 euro miesięcznie. Ministerstwo przewiduje, że osoby, które będą musiały odbyć służbę wojskową, otrzymają najprawdopodobniej nieco niższe wynagrodzenie wynoszące ok. 700 euro. Niewykluczone też, że miesiące służby wojskowej będą wliczane do stażu pracy - przypomniał Index.
Co roku pełnoletność w Chorwacji osiąga od 17 do 18 tys. mężczyzn, z których część nie przejdzie badań lekarskich lub odmówi służby w wojsku, wykorzystując klauzulę sumienia. Ministerstwo obrony szacuje, że w 2025 roku obowiązkowe szkolenie, w czterech lub pięciu turach co kilka miesięcy, przejdzie od 4 do 4,5 tys. poborowych.
Osoby powołujące się na klauzulę sumienia, aby uniknąć powołania do wojska, będą musiały odbyć służbę cywilną - dłuższą od służby wojskowej.