Analitycy S&P Global wskazują, że tylko w Grecji i Hiszpanii odnotowano wzrost aktywności przemysłowej. Najsłabsze wyniki wskaźnika PMI zarejestrowały Niemcy i Francja, osiągając poziom 45,0 punktów. Mimo to tempo spadku było wyraźnie wolniejsze niż w grudniu.
W styczniu 2025 roku przedsiębiorcy przemysłowi strefy euro odnotowali wzrost kosztów po raz pierwszy od sierpnia ubiegłego roku. Dr Cyrus de la Rubia z Hamburg Commercial Bank podkreśla, że "wyższe ceny surowców stanowią wyzwanie dla sektora przemysłowego, zważywszy na jego słabą pozycję ekonomiczną w ciągu ostatnich dwóch lat".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Perspektywy na przyszłość
Zdaniem ekspertów, mimo że za wcześnie mówić o ożywieniu w sektorze przemysłowym, wzrost wskaźnika PMI można uznać za pierwszy krok w kierunku stabilizacji. Dr de la Rubia zwraca uwagę na "niezwykły skok zaufania co do przyszłości. Indeks przyszłej produkcji jest o cztery punkty wyższy i nieznacznie powyżej swojej długoterminowej średniej".
Eksperci zaznaczają również, że pomimo zagrożenia nowymi amerykańskimi cłami i innymi ograniczeniami dla europejskiego przemysłu eksportowego, nastroje przedsiębiorców znacząco się poprawiły. "Być może jest nadzieja na zakończenie letargu wraz z wyborami powszechnymi w Niemczech i prawdopodobnie we Francji, w atmosferze że nadszedł czas na zmiany i działanie" - wskazuje główny ekonomista Hamburg Commercial Bank.
Raport wskazuje, że w styczniu przedsiębiorcy nadal redukowali zatrudnienie, co stanowi już dwudziesty kolejny miesiąc spadku liczby miejsc pracy w sektorze. Tempo redukcji etatów nieznacznie przyspieszyło, a ankietowane firmy wskazywały, że wciąż są w stanie nadrabiać zaległości w realizacji zamówień.
PMI Polski w górę
Według najnowszego raportu S&P Global PMI, w styczniu 2025 roku główny wskaźnik dla polskiego sektora przemysłowego wzrósł z 48,2 do 48,8 punktu, co oznacza pierwszy wzrost od trzech miesięcy. Mimo że wskaźnik nadal znajduje się poniżej progu 50 punktów, który oddziela recesję od ożywienia, tempo pogorszenia koniunktury wyraźnie wyhamowało. Analitycy wskazują na znaczącą poprawę nastrojów w sektorze, co potwierdzają również pozytywne dane dotyczące PKB oraz wzrost wskaźnika przyszłej produkcji o 10,1 punktu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Eksperci zwracają uwagę na wyzwania, takie jak spadek nowych zamówień i redukcja zatrudnienia, choć likwidacja miejsc pracy była niewielka. Umocnienie złotego w stosunku do euro może wpłynąć na eksport, ale jednocześnie pomaga utrzymać lepsze ceny importowe. Średnie koszty produkcji spadły czwarty miesiąc z rzędu, co również jest pozytywnym sygnałem dla polskiej gospodarki.