Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek zdecydował o nałożeniu 25-procentowych ceł na importowaną stal i aluminium. Sprowadzane surowce mają zostać opodatkowane 12 marca.
Cła, jeśli faktycznie wejdą w życie, będą również ciosem dla Unii Europejskiej. UE jest trzecim co do wielkości eksporterem aluminium do Stanów Zjednoczonych. Bruksela zapowiedziała działania odwetowe, chociaż premier Donald Tusk opowiada się za wstrzemięźliwością.
- Nauczyliśmy się żyć z Trumpem i oceniać go nie po słowach, tylko po czynach - powiedział Janusz Lewandowski, europoseł KO w popołudniowej rozmowie radia RMF FM. Przypomniał, że głośno zapowiadane amerykańskie cła na towary z Kanady i Meksyku zostały zawieszone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Bardzo chcemy wstrzemięźliwie reagować, bo będziemy starali się pielęgnować więź transatlantycką przy całej nieprzewidywalności Trumpa, w imię naszego bezpieczeństwa - zaznaczył były komisarz UE ds. budżetu i programowania finansowego.
Cła na legendarne marki USA zadziałały
Lewandowski stwierdził, że UE w pierwszej kadencji Donalda Trumpa nauczyła się "robić dobrą minę do złej gry". Zapewnił, że Bruksela jest gotowa odpowiedzieć na cła USA, a w Komisji Europejskiej od dawna działa zespół, który przygotowuje się na amerykańskie cła. Republikanin zapowiadał je w kampanii przed wyborami 5 listopada 2024 r.
Europoseł Koalicji Obywatelskiej pytany o przygotowanie UE do wojny handlowej z USA odpowiedział: - Jesteśmy gotowi, ale jej nie chcemy, bo wojny na ogół zubożają obie strony.
Były komisarz UE ds. budżetu i programowania finansowego podkreślił, że poprzednio UE "zaatakowała" cłami na takie firmy jak Harley Davidson, Lee, Jack Daniels, a ostatecznie do zapowiadanej wówczas wojny handlowej USA z Unią nie doszło.
Podobnie, zdaniem europosła, może być i tym razem, zwłaszcza że bilans handlowy między Europą a Stanami Zjednoczonymi mogą wyrównać większe zakupy amerykańskiego gazu skroplonego, co też jest zgodne z planem uniezależnienia się od surowców energetycznych z Rosji po jej napaści zbrojnej na Ukrainę.