Jak dotąd firma stojąca na skraju bankructwa nie naruszyła żadnego z terminów związanych z uregulowaniem swoich zagranicznych zobowiązań. Brak ich spłaty skutkowałby formalną niewypłacalnością dewelopera, zaostrzając zarazem kryzys związany ze skalą jego zadłużenia.
Rozmówca Reutersa, który wolał pozostać anonimowy, powiedział, że "poprawa sytuacji Evergrande ma miejsce, ale do rozwiązania problemów spółki jest jeszcze długa droga". Z kolei spółka odmówiła agencji komentarza w tej sprawie.
Przypomnijmy, że Evergrande ma wymagalne płatności do 28 grudnia na łączną kwotę ponad 255 mln dolarów. Spółka znajduje się pod presją wielu wierzycieli, zaś problemy z jej płynnością stawiają pod znakiem zapytania dokończenie wielu jej projektów mieszkaniowych.
Okazuje się, że kłopoty Evergrande to dopiero początek problemów chińskiego rynku deweloperskiego. Niedawno na giełdzie w Hongkongu zostały zawieszone także akcje chińskiej spółki deweloperskiej Kaisa Group oraz jej trzech spółek zależnych. Deweloper również nie płacił zobowiązań w terminie. To już drugi duży chiński deweloper po Evergrande, który ma poważne problemy.
Zdaniem ekspertów upadek Evergrande może wstrząsnąć nie tylko chińską gospodarką, ale może także spowodować zawirowania na globalnych rynkach.
Chińska gospodarka dostała zadyszki
Przypomnijmy, że Kaisa ma około 3,2 mld dolarów długu w zagranicznych obligacjach, przy czym termin zapadalności papierów o wartości 400 mln dolarów przypada na grudzień tego roku. Wiąże się to z tym, że aby uniknąć niewypłacalności, firma "będzie musiała sprzedać część swoich aktywów". Według gazety Securities Times, Kaisa zbiera fundusze i robi wszystko, co w jej mocy, aby rozwiązać obecne problemy".
Tymczasem FED, amerykański bank centralny ostrzegł, że problemy chińskiego sektora nieruchomości mogą stanowić globalne ryzyko. Chińscy regulatorzy starają się jednak uspokoić inwestorów i nabywców mieszkań, twierdząc, że sytuacja znajduje się pod kontrolą.
Niestety zdaniem ekspertów upadek deweloperskich spółek może uderzyć także w inne branże. Problemy sektora deweloperskiego w Chinach mogą m.in. przynieść załamanie także na rynku budowlanym i przecenę wielu surowców powiązanych z budownictwem. Z kolei przecena cen nieruchomości to także potencjalne zagrożenie dla chińskiego sektora bankowego.