- Zainteresowanie w samorządach spadło prawie do zera. Sytuację ratują restauracje, które kupują towar - powiedział dla PAP Cezary Stopyra, właściciel firmy organizującej pokazy fajerwerków. Sztuczne ognie kupują przede wszystkim prywatni klienci.
Fajerwerki na sylwestra. Są droższe niż rok temu
Inny sprzedawca dodaje, że "zainteresowanie wśród osób prywatnych jest takie samo, jak w ubiegłym roku. Większość klientów wybiera mniejszy kaliber z większą liczbą wyrzutów".
Zdaniem sprzedawców w porównaniu do ubiegłorocznego sylwestra fajerwerki podrożały o 20-30 proc. Wpływają na to koszty transportu, który w przypadku towaru sprowadzanego z Chin podrożał nawet dwukrotnie.
Każdego roku Polacy na sztuczne ognie wydają miliony złotych. Witając 2021 rok, wydaliśmy średnio 131 zł na osobę, wynika z badania firmy Kantar. W ostatnich latach wydatki na sztuczne ognie rosły. Jeszcze siedem lat temu było to 100 zł.
Natomiast badania KPMG wskazują, że tylko w 2017 r. Polacy wydali na fajerwerki ponad 500 mln złotych.
Fajerwerki w sylwestra. Policja ostrzega
Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek przypomina, że sprzedaż fajerwerków osobom poniżej 18 roku życia jest zabroniona i korzystanie z tego typu środków musi się odbywać pod okiem osoby dorosłej, opiekuna lub rodzica.
Koniec fajerwerków w Polsce? Jest presja
Apelujemy, żeby strzelać bliżej północy, a nie wcześniej i później, ponieważ jest to uciążliwe, zwłaszcza dla posiadaczy psów i innych zwierząt - zastrzega.
Policjant zalecił, żeby przed odpaleniem sztucznych ogni przeczytać ich instrukcję obsługi, oddalić się od zabudowań i sprawdzić, czy nie trafimy w budynek, latarnię lub linię wysokiego napięcia. Przestrzegł, żeby nie strzelać z ulicy, nie podchodzić od razu do niewypałów i sprzątać po sobie wystrzelone puszki i inne elementy.
Fajerwerki mogą stwarzać realne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia - podkreśla.