Analitycy, z którymi rozmawiał "Super Express" mówią wprost - chiński koronawirus wywoła skutki dla gospodarki. Zmaleje produkcja, zmniejszy się konsumpcja, spadną także wpływy dla turystyki.
Ekonomista Marek Zuber wyjaśnił gazecie, że w wielu krajach zaleca się ograniczenie wyjazdów turystycznych, a to z kolei boleśnie dotknie to hotele, gastronomię i przewoźników.
Na tym nie koniec. Wg Zubera grozi nam to, że zahamuje coś, co stanowi siłę napędową polskiej gospodarki, czy konsumpcja. Do tego istnieje zagrożenie spadku produkcji w fabrykach, którym zabranie dostaw części z Chin.
Z kolei Robert Gwiazdowski, adwokat i komentator gospodarczy, zwrócił uwagę na to, że we Włoszech ludzie rzucili się do sklepów i podrożała żywność. To samo dzieje się w Polsce z maseczkami, więc to, że skoczą ceny żywności, jest tylko kwestią czasu.
Na infekcję spowodowaną koronawirusem zachorowało już na 82,6 tys. ludzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl