Ewelina Salwuk-Marko: Jesteś dyplomowaną kreatorką wizerunku po szkole wizażu i stylizacji w Krakowie oraz Artis of Style w Warszawie. Certyfikowaną kolorystką. A do tego pracujesz w ZUS-ie. Skąd taki miks?
Izabela Jakubek: Praca na etacie była pierwsza (śmiech). Od prawie 18 lat pracuję w urzędzie. Jestem koordynatorem ds. komunikacji społecznej i edukacji i należę do tych szczęśliwców, którzy naprawdę lubią to, czym się zajmują. Jeśli chodzi o kreowanie wizerunku, to powiem inaczej niż większość stylistek… nie była to miłość do mody od dziecka. Podczas studiów podyplomowych z dziennikarstwa, na jednym z wykładów z przedmiotu Public Relations omawialiśmy kreowanie wizerunku polityków. To był właśnie ten moment, w którym zrodził się pomysł na to, aby pomagać tym osobom, które nie zajmują najwyższych stanowisk w państwie, ale również chcą się dobrze prezentować. Rozpoczęłam research internetu w poszukiwaniu osób, kursów, szkół, które uczą tematyki związanej z wizerunkiem. Trafiłam na roczną artystyczną szkołę w Krakowie – tam uzyskałam dyplom stylisty. Po paru latach poczułam chęć dalszego rozwoju i zdecydowałam się na Akademię Artis of Style w Warszawie, w której ukończyłam roczne kursy i uzyskałam oceny celujące oraz certyfikaty kolejno z Dress Code damski i męski, Personal Shopper & Wardrobe Consultant, Luxury Shopper & Fashion Concierge, Stylista Zapachów oraz certyfikat kolorysty. Przede mną jeszcze egzamin z zakresu wiedzy konsultanta ślubnego. Na bieżąco śledzę najnowsze trendy, czytam modowe czasopisma, książki związane z tematyką wizerunku i etykiety w biznesie. Dzięki wiedzy na poziomie master class mogę pomagać ludziom w tym, aby dobrze wyglądali. Edukuję kobiety oraz mężczyzn w zakresie biznesowego dress code, który jest mi najbliższy, ale obszar, w którym działam, jest zdecydowanie szerszy.
Jak łączysz te dwie role?
Sama jesteś mamą, kobietą przedsiębiorczą i wierzę, że się ze mną zgodzisz – łatwo nie jest. Mój etat to 8 godzin pracy plus dojazd, do tego córka i jej zajęcia pozaszkolne, obowiązki związane z byciem mamą. Pytasz, w jaki sposób to łączę? To chyba wychodzi ode mnie w sposób naturalny. Nasz umysł potrafi więcej, niż nam się wydaje. Myślę, że tu działa odpowiednie nastawienie. Wyznaczenie celów i priorytetów każdego dnia jest bardzo pomocnym narzędziem. Należę do osób, które nie lubią marnować czasu. Mój kalendarz jest zapełniony na miesiąc, półtora do przodu. Jestem dobrze zorganizowana i – to chyba moja wada – nie lubię, kiedy ktoś lub coś mi te plany zaburza. Wiele projektów realizuję kosztem czegoś innego, zawsze pojawiają się jakieś wyrzeczenia, poświęcenia. Często opracowania dla klientów robię późnym wieczorem lub w nocy, kiedy nikt i nic mnie nie rozprasza.
Porozmawiajmy najpierw o wizerunku. Zajmujesz się analizą sylwetki i analizą kolorystyczną. Czasy pandemii wiele zmieniły. Jak Ty odnajdujesz się w nowej rzeczywistości?
Przede wszystkim, jak my wszyscy, musiałam dostosować się do nowej rzeczywistości i przenieść część usług do on-line’u. Stacjonarnie wykonuję usługę analizy kolorystycznej, która, najogólniej rzecz ujmując, polega na doborze odpowiednich kolorów do naszej urody. Dzięki czemu skóra zyskuje promienny wygląd, nasze oczy nabierają wyrazistości, a naturalny kolor ust podkreślony prawidłowo dobraną barwą jest pięknym uzupełnieniem naszego wizerunku. Kolor ma ogromną moc. Może wpłynąć na postrzeganie drugiej osoby, wywołać określony efekt, a przede wszystkim w naturalny sposób podkreśla naszą urodę.
Analiza kolorystyczna jest usługą, w której olbrzymią rolę odgrywa spotkanie na żywo. Za pomocą profesjonalnych akcesoriów – ram oraz chust garderobianych, analizuję to, w jaki sposób kolory – odcienie barw wpływają na naszą urodę. A dokładniej, jaka jest reakcja skóry i tego, co się z nią dzieje na dany odcień. A reakcje te są różne i klientki doskonale to widzą podczas usługi. Widzą, że właściwe kolory dodają im promiennego wyglądu, odejmują lat, niwelują niedoskonałości skóry, dodają naturalnego blasku. Natomiast odcienie niewłaściwe pod względem nasycenia, chromatyczności czy waloru zadziałają odwrotnie. I co z tego, że będziesz inwestowała w coraz to droższe ubrania, jeśli nie będziesz wyglądała i czuła się w nich ze sobą dobrze. Może to powodować obniżenie pewności siebie, gorsze samopoczucie, niechęć do własnej osoby.
Po wykonaniu analizy kolorystycznej, kiedy już wiem, w ramach jakiego typu kolorystycznego pracujemy, tworzę indywidualnie dobraną paletę kolorystyczną. Jest ona niezastąpionym drogowskazem podczas zakupów ubrań. Zdecydowanie ułatwia wybór właściwych kolorów pod względem waloru, odcienia i chromatyczności, czyli czystości, nasycenia barw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usługę, którą mogę przeprowadzić on-line, jest metamorfoza garderoby – tworzę funkcjonalne szafy z podziałem na aktywności życiowe moich klientów. Taka szafa spełnia rolę, do jakiej została stworzona, tzn. ułatwia wybór odpowiednich stylizacji na odpowiednie okazje, jakie pojawiają się w naszym życiu poza pracą.
Nasza garderoba powinna być, jak butik, do którego chcemy wracać, a nie miejsce, które przysparza nam stresu za każdym razem, kiedy otwieramy do niej drzwi. Pracuję w oparciu o autorski program, analizuje garderobę pod kątem ilości ubrań, ich przydatności do aktywności klientów, przygotowuję zestawy, listę ubrań do uzupełnienia, gotowe outfity. Dzięki czemu klienci mają wiedzę o tym, co posiadają i w jaki sposób mogą zestawiać ubrania w ciekawe stylizacje.
On-line mogę przeprowadzić analizę sylwetki oraz "wybrać się" z klientami na zakupy.
W tej nowej rzeczywistości, z jakimi problemami przychodzą do ciebie klientki? Praca zdalna wymusiła po części na nas mniej oficjalny ubiór. Niektórzy zaczęli pracować w dresie Czy klientki chcą zmienić wizerunek, aby w końcu wrócić do spotkań na żywo?
Najczęściej przychodzą do mnie kobiety i mężczyźni, którzy potrzebują pomocy w zakresie dress code biznesowego. Są też i takie osoby, które potrzebują znaleźć swój styl, chcą coś zmienić w swoim życiu i zaczynają właśnie od wyglądu. Przychodzą też kobiety, które przeszły różne perturbacje w życiu i na nowo odkrywają siebie, swoją kobiecość. Zaczynają budować na nowo pewność siebie. Moi klienci to osoby, które w pewnym momencie swojego życia zaczynają mieć świadomość tego, że za pomocą wizerunku mogą dużo zyskać nie tylko w sferze zawodowej, ale też osobistej, towarzyskiej, w relacjach międzyludzkich. Nie ma na to wpływu obecna sytuacja i powrót do spotkań offline. Moi klienci chcą dobrze się czuć ze sobą i dbają o to poprzez właściwy wizerunek. Bo kiedy czujesz się dobrze ze sobą, inni też to dostrzegają. To jak wyglądasz i czy akceptujesz siebie, wpływa na twoje samopoczucie, na to, w jaki sposób postrzegają cię inni. Twój ubiór, kolorystyka, styl opowiada za Ciebie historie o tym, kim jesteś, zanim otworzysz usta. Oczywiście poza wizerunkiem istnieje całe mnóstwo innych atrybutów, jednak wizerunek i to, w jaki sposób postrzegamy siebie, jest kluczowy.
Pracujesz, też w ZUS-ie. Z racji, swojego wyczucia stylu nie przypominasz stereotypowej "pani z zusu". Właśnie – z jakimi stereotypami spotykasz się najczęściej?
Dziękuję (śmiech) Osobiście nie spotkałam się z żadnymi stereotypami. Myślę, że na takie pytanie mogą odpowiedzieć osoby spoza urzędu.
Czego nie wiemy o pracy w ZUS-ie?
Praca w ZUS-ie, nie zawsze wygląda tak, jak sobie to wyobrażamy. Organizujemy bezpłatne wydarzenia, szkolenia, podczas których dzielimy się trudną wiedzą z zakresu ubezpieczeń społecznych. Edukujemy dorosłych, dzieci, młodzież, studentów. W naszej ofercie mamy projekty edukacyjne, które opracowywaliśmy z metodykami, są one dostosowane do wieku i potrzeb młodych ludzi. Podpisujemy umowy o współpracy z uczelniami wyższymi, współpracujemy z partnerami biznesowymi. Działamy mocno w zakresie CSR, pomagamy potrzebującym, robiąc różne zbiórki. Organizujemy wydarzenia dla osób z niepełnosprawnościami i osób starszych.
Organizowałaś wydarzenie Dzień Kobiet Przedsiębiorczych – skąd pomysł na taki event?
Pomysł kiełkował w mojej głowie dość długo, zrodził się z chęci pomagania. Początkowo chciałam, aby obejmował przedsiębiorcze mamy, później uznałam, że każda z nas może skorzystać z edukacji i merytorycznego wsparcia w zakresie prowadzenia biznesu. Pierwsza edycja przyciągnęła około 80 uczestniczek. Za każdym razem staram się, aby w tym wydarzeniu prelegentkami były kobiety – ekspertki w swojej branży, które lubią dzielić się wiedzą i są wsparciem dla innych kobiet. Każdą z trzech edycji, jakie odbyły się do tej pory, organizowałam pod konkretnym hasłem przewodnim i podczas każdej edycji przeprowadzałam wywiad z kobietą, która odniosła sukces i zgodziła się podzielić swoją historią.
Bardzo dziękuję za rozmowę.