Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Firma chciała zwolnić 300 pracowników. Dobrowolnie chce odejść 530

282
Podziel się:

530 pracowników wyraziło chęć udziału w programie dobrowolnych odejść z bielskiej fabryki FCA Powertrain Poland. W lutym pracodawca sygnalizował zamiar zmniejszenia zatrudnienia o 300 osób.

Firma chciała zwolnić 300 pracowników. Dobrowolnie chce odejść 530
530 pracowników wyraziło chęć udziału w programie dobrowolnych odejść z bielskiej fabryki FCA Powertrain Poland (Stellantis, materiały prasowe, Stellantis, materiały prasowe)

Wanda Stróżyk, szefowa struktury międzyzakładowej Solidarności, która zrzesza związkowców ze spółek Grupy Stellantis (właściciela m.in. FCA Powertrain Poland), zakomunikowała, że władze Powertrain potwierdziły realizację programu dobrowolnych odejść. Jego warunki zostały wynegocjowane w marcu.

- Do tej chwili wniosek do różnego rodzaju programów zgłosiło ponad 530 pracowników FCA Powertrain Poland - informuje Stróżyk. - W pierwszej kolejności z programu dobrowolnych odejść skorzystać będą mogli pracownicy w wieku emerytalnym, pracownicy przechodzący do innych zakładów Grupy Stellantis oraz likwidowanych wydziałów. Proces odejść pierwszej grupy rozpocznie się w maju. Największa grupa odejdzie do końca czerwca. Pozostali odejdą do końca 2023 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zawodowcy WP. Praca, którą łatwo zdobyć i można ją znaleźć w każdym zakątku świata. Zawód kelnera.

Jak dodała szefowa Solidarności, władze spółki zobowiązały się, że do 28 kwietnia poinformują pracowników objętych programem odejść, o ich dokładnym terminie.

20 lutego zarząd FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej zakomunikował centralom związkowym, że w wyniku wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji spalin silników spalinowych nastąpił spadek zamówień na silniki, czego konsekwencją jest konieczność zakończenia przez firmę produkcji silników TwinAir oraz ograniczenie produkcji silników GSE i SDE.

Zapowiedziano zamiar zwolnienia 300 pracowników, w tym 290 osób z produkcji. W bielskim zakładzie pracuje ponad 800 osób.

11 marca związki zawarły porozumienie z zarządem w sprawie warunków redukcji zatrudnienia. Reguluje ono przede wszystkim warunki dwóch form dobrowolnych odejść. Pierwsza dotyczy osób, które zdecydują się zakończyć pracę w bielskim zakładzie, ale podejmą ją, na co najmniej dwa lata, w innej firmie Grupy Stellantis, w Tychach lub Gliwicach. Druga obejmuje pracowników, którzy odejdą poza Grupę i nie podejmą w niej pracy przez co najmniej 5 lat.

Odprawa w wysokości czternastu pensji

Stróżyk podała w marcu, że pracownicy, którzy skorzystają z pierwszej możliwości, otrzymają w zależności od stażu pracy odprawę w wysokości od 12 do 14 pensji. Ci, którzy odejdą poza Stellantis, dostaną odprawy w zależności od stażu - od 8 do 22, a nawet 24 miesięcznych wynagrodzeń. Te najwyższe przysługiwałyby osobom, które przepracowały 30 lat i więcej.

W porozumieniu uwzględniono m.in. osoby, które w najbliższych czterech latach osiągną wiek emerytalny. Ich odprawa wyniesie od 13 do 24 miesięcznych wynagrodzeń.

- Ostatecznie to pracodawca zdecyduje, kto odejdzie. Trzeba brać pod uwagę potrzeby bielskiego zakładu Powertrain, który przecież funkcjonuje - mówiła w marcu Wanda Stróżyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(282)
WYRÓŻNIONE
obiektywny
2 lata temu
Za 24 miesięczną odprawę to ja bym też odszedł. To jest kpina z ludzi którzy w innych firmach zupełnie tak samo zostają zwolnieni i nie dość że nie otrzymują żadnych odpraw to często też nie dostają zaległych pensji. Ale takimi nikt się nie interesuje i nikt o nich nie pisze. Niech żyje sprawiedliwość.
Max
2 lata temu
Cała linia do produkcji silnika wyjeżdża do Brazyli tam nie ma i nie będzie żadnych ograniczeń emisji CO2 tak samo jak w Afryce ,Ameryce,Australia i Azji
Kali
2 lata temu
Dzięki Brukseli era silników spalinowych się kończy wiec polska jako Chiny Europy jest już nie potrzebna . Myślimy ze jesteśmy potęga w Europie gdzie buduje się samochody a tak naprawdę to składamy czyjeś jako tania siła robocza .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (282)
sdfg
rok temu
Jedyne co ten Tavares ma do zaproponowania to zwolnienia. I za co on dostaje takie wynagrodzenie.Takie pomysły to może mieć zwykły szeregowy pracownik za najniższa krajową, a jakie wtedy by były oszczędności.
chłachła chła
2 lata temu
Za PRLu wszyscy mieli pracę ponieważ produkowano polskie rzeczy.Co my teraz polskiego produkujemy - musztardę, salceson i może ocet.
Szkoda gadać
2 lata temu
Nie mogą przekształcić się na remonty silników albo w ogóle sprzętu wojskowego? Najlepiej zwolnić ludzi i basta, co za zarządzanie biznesem... żal.pl
Tom
2 lata temu
Uciekajmy z tej durnej UE jak najszybciej
Agnieszka
2 lata temu
NIE dla dyktatury UE, uciekajmy z tego dziadostwa. UE to siedlisko korupcji, łapówek i wszystko co najgorsze. Zachęcam do zrobienia referendum, razem z PO i z PiS wyciągniemy nasz kraj z tego niemieckiego bagna, z tego eurokołchozu.
...
Następna strona