Jak informuje Cersanit, właściciel i zarząd spółki od trzech tygodni prowadzą negocjacje ws. sprzedaży wszystkich aktywów spółki w Rosji. Chodzi przede wszystkim o trzy duże zakłady produkcyjne: we Frianowie, Kuczino i Syzraniu. Do tego dochodzi sprzedaż "organizacji handlowej".
Cersanit sprzedaje aktywa w Rosji
W komunikacie spółka podkreśla, że negocjacje "prowadzone są z inwestorami z Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji".
Firma dodaje, że "wojna i bezsensowna śmierć obywateli Ukrainy jest niewyobrażalnym dramatem i znalezienie racjonalnego wytłumaczenia dla tej sytuacji jest niemożliwe". Dalej pisze, że "w zaistniałych okolicznościach sprzedaż aktywów w Rosji (w której Cersanit jest obecny od 1998 roku) to jedyny kategoryczny i ostateczny krok jaki możemy podjąć, by nie być niesłusznie posądzanymi o jakiekolwiek zaangażowanie w konflikt lub choćby jego pośrednie wspieranie".
Spółka wskazała też, że 24 lutego podjęła decyzję, już realizowaną, o "wstrzymaniu wszystkich inwestycji w rosyjskich zakładach, tych planowanych i już realizowanych", łącznie wartych 83 mln euro.
Cersanit wyjaśnia też, dlaczego podaje te informacje "z opóźnieniem" - ponieważ "najwyższym priorytetem było i jest w pierwszej kolejności zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom na Ukrainie, ale także tym pracującym w Rosji".
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni wcześniej spółka wydała oświadczenie ws. listy, sporządzonej przez ekspertów Uniwersytetu Yale i nazywanej potocznie "listą wstydu", zbierającej firmy, które nie wycofały się jeszcze biznesowo z Rosji. W weekend 2-3 kwietnia lista została zaktualizowana i Cersanit umieszczono w sekcji firm, które wstrzymały inwestycje, ale nie wyszły całkowicie z Rosji.