Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Firmy kończą z podwyżkami cen. To odbije się na inflacji

19
Podziel się:

Spada liczba firm przewidujących wzrost cen w ciągu roku. Odsetek czarnowidzów skurczył się o połowę. Dotyczy to zarówno podmiotów handlujących towarami, jak i usług. To dobre wiadomości dla Polaków, gdyż mogą się oni spodziewać wyhamowania inflacji.

Firmy kończą z podwyżkami cen. To odbije się na inflacji
Inflacja w Polsce. Odsetek firm przewidujących podwyżki cen skurczył się o połowę (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Christopher Habermann, The Toidi)

O sprawie pisze "Puls Biznesu" i ocenia, że w najbliższych miesiącach czeka nas najprawdopodobniej szybki spadek inflacji. Taką prognozę ekonomista Ignacy Morawski wysnuł na postawie badań koniunktury. Wynika z nich, że coraz mniej film handlowych i usługowych prognozuje podwyżki cen. To może być zwiastun szybkiej dezinflacji.

Jednocześnie wyciąganie na tej podstawie wniosku – takiego, jaki wyciągają inwestorzy finansowi – że stopy procentowe będą również spadać, wydaje się nieco przedwczesne – czytamy w gazecie.

Inflacja będzie zwalniać?

Dziennik powołuje się na badanie Komisji Europejskiej i wskazuje, że podwyżki cen w najbliższych trzech miesiącach przewiduje jedna piąta firm. Tymczasem jeszcze w inflacyjnym szczycie było ich ok. 40 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd zmienia budżet. Ekonomistka zwraca uwagę na kwotę 18 mld zł. "PiS o tym nie mówi"

W ocenie ekonomisty to sygnał, że oczekiwania firm są spójne z prognozami inflacyjnymi przewidującymi spadek z 13 proc. do 7-8 proc. w ciągu kilku miesięcy. Trzeba jednak pamiętać, że relacja między prognozami przedsiębiorstw oraz inflacją nie jest stała w czasie.

Dlatego też – zdaniem eksperta – nie można brać spadku inflacji do poziomów jednocyfrowych za pewnik. "Ale można powiedzieć, że przybyło argumentów za tym, że spadek inflacji będzie bardzo szybki" – pisze Ignacy Morawski.

Spadek inflacji w czerwcu?

W piątek Główny Urząd Statystyczny przedstawi szybki szacunek inflacyjny. Ekonomiści jednak spodziewają się dalszego spadku wskaźnika. – Sądzimy, że czerwiec był kolejnym miesiącem znacznego spadku inflacji. Spodziewamy się, że inflacja spadła do 11,6 proc. z 13 proc. w maju – powiedział PAP ekonomista PKO BP Kamil Pastor.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
I tyle
rok temu
Jezeli dodrukujemy 200mld i rozdamy w postaci świadczeń, plusów oraz 13 i 14 emerytury to ludzie mogą kupić więcej, ale wartość pieniądza spada. Wiec cena towaru dopasowuje się do wartości pieniądza. Im więcej dodruku pustego pieniądza oraz rozdawania tym droższy towar. Nie ma innej opcji, innych faktów. Ktoś chce winić Tuska, UE, czy putina.. niech sobie wini. Ale fakt to fakt. Jak ktoś chce, niech udaje ze nie zrozumiał.
Kiero
rok temu
Podnoszenie ceny : może odwrócić połowę klientów od firm. Aby oni chcieli wrócić ,albo kiedyś wrócili,to trzeba masę pieniędzy,marketing i duuuuzoo czasu oraz starań. Jak konsument odejdzie,znajdzie inne miejsce,to trudno jest aby zmienił decyzję i wrócił. A orlen-pis na wybory i na wakacje podnosi swoje ceny paliw o 35 groszy wobec innych sprzedających,spoza monopolu orlenu-pis. Idą wybory,to dla : mediów Kaczyńskiego trzeba kroić Polaków,po 40 groszy na litrze, po to było łączenie z lotosem ,aby kroić na monopolu ceny diesla - całe społeczeństwo cenami. A po wyborach ,przegranych przez Kaczyńskiego ,trzeba kroić : Polskę,po 50 groszy/litr paliwa Orlenu -ekstra na 800+ po nowym 2024roku . Skoro dzieci będzie coraz mniej ,to ani 800+ ,ani zakaz aborcji ,ani niewolnictwo wysokich cen Orlenu,PiS,Kaczyńskiego w rządzie ,nic tego nie zmienia. Orlen i BP to najdroższe stacje w Polsce. A jeśli paliwo nie jest chrzczone : woda lub lekkim olejem opalowym-diesel ,albo benzyny-toluenem ,to paliwo w rozpiętości cen jest to samo i takie samo : w całej Polsce. Nie tankuje na obajtku,nie dopłacam 40-50 groszy do litra paliwa,Kaczyńskiemu z morawieckim ,na propagandę wyborów oraz przekupstwo madek za ciążę na ,800++,za głos dla : pisowcow.... Korupcji wyborczej z inflacji PiSu.
Biszka
rok temu
Spokojnie. Na początku nowego roku ceny znowu pójdą w górę bo przedsiębiorcy znowu będą musieli dostosować ceny do nowych kosztów (np. wyższa płaca minimalna). Większość robi to 1-2x w roku, a co miesiąc przecież. Poza tym, inflacje liczy się r/r, czyli porównuje się do tego samego okresu co rok temu. Jeśli już w tamtym roku ceny były podniesione to kolejne podwyżki są mniejszym % niż jakby liczyć do ceny z przed podwyżek. Ale, fakt cieszmy się, że nie jesteśmy drugą Turcją czy Argentyną co najwyżej aspirujemy o Węgier hip hip hura!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Hihi sukces:-...
rok temu
Tak spada konsumpcja to muszą ceny obniżać. Zaczął się kryzys.
inflacjoner
rok temu
tak w sprawie inflacji, podali ze jest 11,5% rok do roku a w tamtym roku w czercu inflacja wyniosła 15% weić ceny aktualnie jest ona na poziomie 26% w stosunku do czerwca 2021 a czy wynagrodzenie tez wzrosło o tyle????
pam
rok temu
A ja w to nie wierzę, bo to co zamrożone trzeba będzie odmrozić.
ifeelveryblah...
rok temu
Trudno się dziwić. Jest u nas już drożej niż w Niemczech przy zarobkach 3-4 razy niższych. Bez końca nie mogą podnosić cen.
Antoni
rok temu
Pracodawcy będą musieli płacić więcej swoim pracownikom, wzrosną im koszty, ale ceny pozostaną bez zmian. Nobel z ekonomii. Wyprodukowanie pączka kosztuje mnie 5 zł, ale będę go sprzedawał za 3 zł.