O sprawie pisze "Puls Biznesu" i ocenia, że w najbliższych miesiącach czeka nas najprawdopodobniej szybki spadek inflacji. Taką prognozę ekonomista Ignacy Morawski wysnuł na postawie badań koniunktury. Wynika z nich, że coraz mniej film handlowych i usługowych prognozuje podwyżki cen. To może być zwiastun szybkiej dezinflacji.
Jednocześnie wyciąganie na tej podstawie wniosku – takiego, jaki wyciągają inwestorzy finansowi – że stopy procentowe będą również spadać, wydaje się nieco przedwczesne – czytamy w gazecie.
Inflacja będzie zwalniać?
Dziennik powołuje się na badanie Komisji Europejskiej i wskazuje, że podwyżki cen w najbliższych trzech miesiącach przewiduje jedna piąta firm. Tymczasem jeszcze w inflacyjnym szczycie było ich ok. 40 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ocenie ekonomisty to sygnał, że oczekiwania firm są spójne z prognozami inflacyjnymi przewidującymi spadek z 13 proc. do 7-8 proc. w ciągu kilku miesięcy. Trzeba jednak pamiętać, że relacja między prognozami przedsiębiorstw oraz inflacją nie jest stała w czasie.
Dlatego też – zdaniem eksperta – nie można brać spadku inflacji do poziomów jednocyfrowych za pewnik. "Ale można powiedzieć, że przybyło argumentów za tym, że spadek inflacji będzie bardzo szybki" – pisze Ignacy Morawski.
Spadek inflacji w czerwcu?
W piątek Główny Urząd Statystyczny przedstawi szybki szacunek inflacyjny. Ekonomiści jednak spodziewają się dalszego spadku wskaźnika. – Sądzimy, że czerwiec był kolejnym miesiącem znacznego spadku inflacji. Spodziewamy się, że inflacja spadła do 11,6 proc. z 13 proc. w maju – powiedział PAP ekonomista PKO BP Kamil Pastor.