Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Fiskus żąda od McDonald's dziesiątków milionów dopłaty VAT. "To działanie prawa wstecz"

274
Podziel się:

Ponad 130 mln zł dopłaty podatku plus kilkadziesiąt milionów złotych odsetek. Takie żądania wobec franczyzobiorców McDonald's wysuwa administracja skarbowa w całym kraju. Spór dotyczy stawki 5 proc. VAT na kanapki, którą sam fiskus do czasu uznawał za słuszną.

Różnica pomiędzy "dostawą żywności" a "usługą gastronomiczną" jest bardzo płynna i niejasna.
Różnica pomiędzy "dostawą żywności" a "usługą gastronomiczną" jest bardzo płynna i niejasna. (iStock.com)

Jak pisze "Rzeczpospolita", działania fiskusa są wymierzone w działające w Polsce wielkie sieci fastfoodowe, ale w rzeczywistości uderzają w rodzinne firmy, głównie franczyzobiorców McDonald's.

Skarbówka uważa, że przedsiębiorcy niesłusznie przez lata stosowali stawkę 5 proc. zamiast 8 proc. na burgery i żąda dopłaty. W skali kraju chodzi dziesiątki milionów złotych.

Przedsiębiorcy mówią, że postępowania są prowadzone w opresyjnej atmosferze. W ich imieniu interweniuje biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, na którego czele stoi Adam Abramowicz, były poseł PiS.

Zobacz także: Obejrzyj: Czerwińska: obniżamy VAT na produkty podstawowe

- Organy podatkowe naruszały w takich przypadkach zasadę zaufania z ordynacji podatkowej i z ustawy Prawo przedsiębiorców - mówi dr Anna Zaręba-Faracik, dyrektor wydziału interwencyjno-procesowego w biurze Rzecznika MŚP.

Pytana przez "Rzeczpospolitą" o praktykę urzędników skarbowych minister finansów Teresa Czerwińska mówi jedynie, że podczas spotkań z pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej apeluje, by kierowali się wrażliwością społeczną i zdrowym rozsądkiem.

Z kolei Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców mówi, że "takie praktyki są ewidentnie sprzeczne z konstytucją dla biznesu". Dodaje, że rząd obiecywał zaprzestanie praktyki stosowania prawa wstecz.

Gazeta wskazuje, że fiskus różnie traktuje różne sieci. "W odróżnieniu od McDonald's, KFC wciąż stosuje stawkę 5 proc., a do niedawna tak robił też Orlen" - pisze "Rzeczpospolita".

17 maja jedną ze spraw, w których franczyzobiorcy spierają się z fiskusem, ma się zająć Naczelny Sąd Administracyjny. W kwietniu 2018 roku NSA w takiej sprawie stanął po stronie KAS.

Toczący się w ostatnich latach spór o to, czy fast foody mogą stosować stawkę 5 proc. czy 8 proc. to przykład, w jakim gąszczu przepisów muszą działać firmy w Polsce.

Od 2011 r. stawkę 5 proc. powszechnie stosowały fast foody w całej Polsce. Potwierdzały to setki interpretacji indywidualnych, a także stanowisko Ministerstwa Finansów. Wszystko zmieniło się w czerwcu 2016 r., gdy ówczesny minister finansów Paweł Szałamacha wydał interpretację ogólną, w której uznał, że trzeba stosować stawkę 8 proc.

Z czego wynika różnica? Zgodnie z prawem podatkowym stawkę 5 proc. stosuje się w przypadku dostawy żywności, natomiast jeśli przedsiębiorca świadczy usługę gastronomiczną, trzeba zapłacić 8 proc. VAT-u.

Problem z rozgraniczeniem tych dwóch czynności w praktyce mieli jednak także nie tylko sami przedsiębiorcy. Również eksperci podatkowi, aparat skarbowy i resort finansów oraz nawet sądy administracyjne, które podzieliły w tej kwestii się na dwa - niemal równe - obozy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

podatki
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(274)
WYRÓŻNIONE
Pati
6 lat temu
Pewnie brakuje kasy na piątkę Kaczynskiego .
Uli
6 lat temu
Niszczenie biznesu. Brawo.
Warship
6 lat temu
Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie. Przez lata nie rozliczali i nie kontrolowali restauracji? I nagle co, jak kasa potrzebna to się okazuje, że przez lata źle interpetowali swoje przelisy i należy się dopłata z odsetakami za VAT! Takie działanie to bantyzm i złodziejstwo w majestacie psełdoprawa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (274)
Fredzio
5 lata temu
"Pytana przez "Rzeczpospolitą" o praktykę urzędników skarbowych minister finansów Teresa Czerwińska mówi jedynie, że podczas spotkań z pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej apeluje, by kierowali się wrażliwością społeczną i zdrowym rozsądkiem.". OK. Ale jak tego rozsądku brak, powinna wydać konkretne rozporządzenie - tak, a nie inaczej ma być, wykonać, meldować o przebiegu!
Andre
5 lata temu
wątpliwości interpretuje się na korzyść oskarżonego, tak jest w państwie prawa a w Polsce?
Mario
5 lata temu
Nie widzieli jaki VAT to wybrali oczywiście niższy! Biedaczyska ...
Hohonotu
5 lata temu
Teraz najlepszy jest biznes w spodniach na 500 plus
Hihihi
5 lata temu
Czy w ten sposób polska zostanie potęgą gospodarczą Europy? Tak się powstaje z kolan?
...
Następna strona