Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Fiskus znowu w akcji. Wracają kontrole

16
Podziel się:

Skarbówka wstrzymała kontrole po wybuchu pandemii koronawirusa, ale kontrolerzy wracają do pracy w terenie. Przedsiębiorcy obawiają się negatywnych decyzji, wtórują im eksperci. Uważają, że napięta sytuacja budżetowa może skutkować negatywnymi decyzjami.

Kontrolerzy skarbówki wracają do normalnej pracy. Ruszyły kontrole
Kontrolerzy skarbówki wracają do normalnej pracy. Ruszyły kontrole (East News)

Skarbówka wraca do kontrolowania podatników. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", przedsiębiorcy obawiają się, że fiskus będzie wydawał niekorzystne decyzje. A wielu wciąż mierzy się ze skutkami kryzysu gospodarczego spowodowanego epidemią.

Firmy miały kilka tygodni "oddechu". Jednak fiskus odmraża kontrole, a jest się czym zajmować. Ministerstwo Finansów podaje, że w I kwartale 2020 r. wszczętych zostało 480 nowych kontroli celno-skarbowych. Za to w kwietniu tylko 12.

Przy czym "w toku" na koniec kwietnia było blisko 3,2 tys. kontroli. Większość dotyczy VAT, w tym najcięższych przestępstw karuzelowych. Podobnie wyglądają statystyki kontroli podatkowych, które dotyczą prawidłowości rozliczeń. W kwietniu było tylko 6 wszczętych i prawie 4 tys. w toku.

Zobacz także: Obejrzyj: Druga fala koronawirusa. Szumowski: mogą wrócić pewne zakazy

Jak mówi Anita Wielanek, rzecznik szefa Krajowej Administracji Skarbowej, kontrole podatkowe i celno-skarbowe podejmowane są tam, gdzie wynik analizy wskazuje największe prawdopodobieństwo występowania nieprawidłowości.

Zdaniem Dariusza Malinowskiego, partnera w KPMG, przedsiębiorcy muszą się przygotować na trudny okres. Kontrole ruszyły już pełną parą. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", do firm trafiają już m.in. wezwania na przesłuchanie w charakterze świadka czy żądania udostępnienia określonych dokumentów.

Oznacza to konieczność oddelegowania pracowników do kontaktów z kontrolerami i odsunięcia ich od codziennych zadań. Tymczasem wiele osób pracuje zdalnie, co dodatkowo komplikuje sytuację.

Jednocześnie same urzędy skarbowe nadal obsługują podatników w ograniczonym wymiarze czasowym. Dłużej czeka się np. na zaświadczenie o niezaleganiu z zapłatą podatków.

Eksperci, pytani, jakie będą wyniki kontroli, mówią, że na razie nie wiadomo. Jak ostrzega jednak mec. Jacek Matarewicz, ekspert Business Centre Club, wiele z tych wznowionych kontroli może się zakończyć negatywnie dla przedsiębiorców. – To bardzo zła wiadomość dla firm, które i tak walczą o utrzymanie płynności finansowej – zaznacza.

Jak twierdzi Dariusz Malinowski, istnieje ryzyko, że ze względu na napiętą sytuację budżetową kontrole mogą się kończyć negatywnymi dla podatników decyzjami.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
qperNIK
4 lata temu
Całą skarbówkę powinno się wywalić na zbity pysk. Od dyrekcji po sprzątaczki. Tam potrzeba zmiany sposobu myślenia. Oni utknęli jeszcze w PRL, który walczył z tzw. prywatną inicjatywą. Budżetówka powinna działać w kierunku pozyskania jak najwięcej środków dla budżetu przy jak najmniejszej uciążliwości dla rynku. Duszenie do zera i ciągłe kontrole osób prywatnych czy przedsiębiorców nic nie da. To jest gotowanie rosołu z kury znoszącej złote jajka. Powinni działania kierunkować na zwiększenie obrotów i zwiększenie ilości przedsiębiorców. Wówczas mieliby największe wpływy. A sztab ludzi wyciągających ostatnie grosze pojedynczymi strzałami cwaniactwa nie uzyska nawet środków na pokrycie kosztów działania tej kadry.
antek
4 lata temu
piss cala geba ! dojada wszystkich a najbardziej tych najslabszych !!!! bo najlatwiej.
zenon
4 lata temu
panstwo jest glodne. PiS rozwalil jakikolwiek rozsadek fiskalny. Teraz to nic . po wyborach (ktore Duda na 100% wygra) to bedzie juz na calego!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
BLUS
rok temu
Całe szczęście że PIS został odsunięty od władzy, może nowi coś robią by znowu opłacało się prowadzić firmę i zamiast na zasiłek dla bezrobotnych i 800 + zarabiać uczciwie na swoje utrzymanie. MA dziesiątki znajomych co dorabiali do etatu i prowadzili własne firmy którzy już pozamykali działalność . Pracować tylko na ZUS i skarbówkę jest bez sensu.
BLUS
rok temu
Prowadzę B2B i już zastanawiam się nad likwidacją firmy. Zarabiam ledwo na chleb i finansuję darmozjadów ze skarbówki. Dzisiaj z każdej faktury 50% idzie na podatki a z tego co zostanie to przynajmniej 50% na koszty działalności , więc zostaje ledwie 25% . Żeby zarabiać średnią krajową to trzeba zafakturować 30tyś zł miesięcznie dla 1 osobowej firmy. Zapraszam ministra finansów niech pokażę działalność co przynosi takie dochody pomijając handel narkotykami. Oni wszyscy już powariowali. Otworzysz działalność to jesteś o d razu na liście przestępców skarbowych , lepiej pracować na etacie za średnią i mieś święty spokój. To Państwo z zachłanności musi upaść . Kiedy ludzie w aparacie władzy zrozumieją że utrzymują ich firmy i należy o nie dbać a nie golić na łyso i likwidować .Powinny być warunek pracy w skarbówce , przynajmniej 5 lat prowadzenia własnej firmy przed pójściem na etat w tej złodziejskiej formacji. Coraz większe bariery się tworzy coraz większą absurdalną kontrolę każdego aspektu działalności. Przy jednoosobowej firmie zatrudniam już księgową , a zaraz trzeba będzie zatrudnić informatyka do prowadzenia wszystkich rejestrów on- line. Dla wystawienia 2 faktur w miesiącu trzeba będzie zakupić program , przejść szkolenie i logować się na gov.pl i by wystawić fakturę na 3 tysiące złotych . To już nie jest brak rozumu u władzy tylko utrata kontaktu z rzeczywistością . I TO WSZYTKO DLA DOBRA FIRM I UŁATWIENIA IM DZIAŁANOŚCI . BY WAS PIEKŁO POCHŁONĘŁO JUZ DZISAJ
BLUS
rok temu
Prowadzę B2B i już zastanawiam się nad likwidacją firmy. Zarabiam ledwo na chleb i finansuję darmozjadów ze skarbówki. Dzisiaj z każdej faktury 50% idzie na podatki a z tego co zostanie to przynajmniej 50% na koszty działalności , więc zostaje ledwie 25% . Żeby zarabiać średnią krajową to trzeba zafakturować 30tyś zł miesięcznie dla 1 osobowej firmy. Zapraszam ministra finansów niech pokażę działalność co przynosi takie dochody pomijając handel narkotykami. Oni wszyscy już powariowali. Otworzysz działalność to jesteś o d razu na liście przestępców skarbowych , lepiej pracować na etacie za średnią i mieś święty spokój. To Państwo z zachłanności musi upaść . Kiedy ludzie w aparacie władzy zrozumieją że utrzymują ich firmy i należy o nie dbać a nie golić na łyso i likwidować .Powinny być warunek pracy w skarbówce , przynajmniej 5 lat prowadzenia własnej firmy przed pójściem na etat w tej złodziejskiej formacji. Coraz większe bariery się tworzy coraz większą absurdalną kontrolę każdego aspektu działalności. Przy jednoosobowej firmie zatrudniam już księgową , a zaraz trzeba będzie zatrudnić informatyka do prowadzenia wszystkich rejestrów on- line. Dla wystawienia 2 faktur w miesiącu trzeba będzie zakupić program , przejść szkolenie i logować się na gov.pl i by wystawić fakturę na 3 tysiące złotych . To już nie jest brak rozumu u władzy tylko utrata kontaktu z rzeczywistością . I TO WSZYTKO DLA DOBRA FIRM I UŁATWIENIA IM DZIAŁANOŚCI . BY WAS PIEKŁO POCHŁONĘŁO JUZ DZISAJ
BLUS
rok temu
Prowadzę B2B i już zastanawiam się nad likwidacją firmy. Zarabiam ledwo na chleb i finansuję darmozjadów ze skarbówki. Dzisiaj z każdej faktury 50% idzie na podatki a z tego co zostanie to przynajmniej 50% na koszty działalności , więc zostaje ledwie 25% . Żeby zarabiać średnią krajową to trzeba zafakturować 30tyś zł miesięcznie dla 1 osobowej firmy. Zapraszam ministra finansów niech pokażę działalność co przynosi takie dochody pomijając handel narkotykami. Oni wszyscy już powariowali. Otworzysz działalność to jesteś o d razu na liście przestępców skarbowych , lepiej pracować na etacie za średnią i mieś święty spokój. To Państwo z zachłanności musi upaść . Kiedy ludzie w aparacie władzy zrozumieją że utrzymują ich firmy i należy o nie dbać a nie golić na łyso i likwidować .Powinny być warunek pracy w skarbówce , przynajmniej 5 lat prowadzenia własnej firmy przed pójściem na etat w tej złodziejskiej formacji. Coraz większe bariery się tworzy coraz większą absurdalną kontrolę każdego aspektu działalności. Przy jednoosobowej firmie zatrudniam już księgową , a zaraz trzeba będzie zatrudnić informatyka do prowadzenia wszystkich rejestrów on- line. Dla wystawienia 2 faktur w miesiącu trzeba będzie zakupić program , przejść szkolenie i logować się na gov.pl i by wystawić fakturę na 3 tysiące złotych . To już nie jest brak rozumu u władzy tylko utrata kontaktu z rzeczywistością . I TO WSZYTKO DLA DOBRA FIRM I UŁATWIENIA IM DZIAŁANOŚCI . BY WAS PIEKŁO POCHŁONĘŁO JUZ DZISAJ
romano
4 lata temu
Jak mawiał wielki przywódca komunistów W.I. Lenin - zaufanie do ludzi do dobra rzecz ale kontrola lepsza...