Jak ocenia agencja, stan finansów publicznych USA po wybuchu pandemii koronawirusa uległ znacznemu pogorszeniu. Brakuje też "wiarygodnego planu konsolidacji fiskalnej”.
"Wysokie deficyty fiskalne i zadłużenie wzrastały w perspektywie średnioterminowej jeszcze przed początkiem ogromnego wstrząsu gospodarczego wywołanego przez koronawirusa" - czytamy w komunikacie Fitch. "Zaczęło to osłabiać tradycyjną siłę kredytową Stanów Zjednoczonych"
Jak podaje Bloomberg, gospodarka Stanów Zjednoczonych osiągnęła swój najgorszy kwartał w historii. Bezrobocie gwałtownie wzrosło, a perspektywa rocznego PKB spadła o 32,9 proc.
Liczba zachorowań w USA stale rośnie, przez co kryzys prawdopodobnie będzie jeszcze narastał.
Według prognoz, dług sektora instytucji rządowych i samorządowych przekroczy 130 proc. PKB. Jak podaje Fitch, Stany Zjednoczone mają w tej chwili największy dług publiczny wśród krajów o ratingu AAA.
"Elastyczność finansowania, wspomagana przez interwencję Rezerwy Federalnej w celu przywrócenia płynności na rynkach finansowych, nie eliminuje całkowicie zagrożeń dla średnioterminowej zdolności obsługi zadłużenia i istnieje ryzyko, że decydenci w USA nie skonsolidują finansów publicznych w stopniu wystarczającym do ustabilizowania długu publicznego po tym, jak minie pandemiczny szok" - czytamy w komunikacie agencji.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl