Brytyjski przewoźnik lotniczy Flyby przeszedł pod nadzór administracyjny - donosi Reuters. Jedna z największych regionalnych linii nie wytrzymał spadku liczby pasażerów. "Wszystkie loty zostały uziemione. Działalność w Wielkiej Brytanii została wstrzymana ze skutkiem natychmiastowym" - przekazała w komunikacie linia lotnicza.
Firma EY została zobowiązana do obsługi administracji przewoźnika, co - jak wyjaśnia Reuters - stanowi formę ochrony wierzycieli. Problemy Flyby potwierdził również Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Koronawirus. LOT zwiesza loty do Chin
Jak poinformował w komunikacie, pasażerowie tej linii są proszeni o dokonanie zmian w planowanych podróżach i wybór innego środka transportu za pośrednictwem alternatywnych linii lotniczych, przewoźników kolejowych lub autokarowych.
"W przypadku lotów obsługiwanych przez partnerów franczyzowych pasażerowie powinni skontaktować się ze swoją linią lotniczą" - informuje Urząd.
Jak przypomina Reuters, Flybe miał już kłopoty finansowe, zanim uderzył koronawirus. W połowie stycznia przed upadkiem ratował ją zastrzyk pieniędzy od udziałowców i wsparcie brytyjskiego rządu.
Właścicielami Flybe jest Connect Airways - konsorcjum utworzone przez Virgin Atlantic, Stobart Group oraz Cyrus Capital. Linia zatrudnia 2 tys. pracowników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl