Panel poświęcony udziałowi służb specjalnych w przekształceniach ustrojowych wzbudził spore zainteresowanie kończącego się Forum.
O kontroli procesu transformacji przez służby specjalne mówili m.in. Hanna Labrenz-Weiss, pracownik naukowy Instytutu Gaucka i Virgiliu Tarau, historyk badający akta Securitate.
Bardzo interesująco opisywał doświadczenia swego kraju Czech - Olbrich Cerny, dyrektor Fundacji Forum 2000: „Gdyby taki panel odbywał się w Czechach, nazwalibyśmy go raczej: „dziwaczna strona transformacji" - stwierdził i przypomniał, że w Czechosłowacji tuż po zmianie systemu komunistyczne służby specjalne zostały rozwiązane, a w ich miejsce powstały nowe, za to oparte na ogół na ludziach kompletnie do tego nieprzygotowanych.
Dużo dramatyczniej brzmiała opowieść Hanny Labrenz-Weiss, która przypomniała, że w komunistyczna partia DDR zakładała konspiracyjne spółki na Zachodzie, m.in. w Holandii, Hamburgu, Essen, które osiągały ogromne zyski, dzięki czemu STASI mogło sowicie opłacać swoich agentów. „Pamiętajmy, że wbrew mitom, STASI to nie było państwo w państwie, a działała na rozkaz kierownictwa partii - podkreśla Hanna Labrenz-Weiss.
Virgiliu Tarau natomiast opowiadał o rumuńskich służbach zbudowanych na ruinach Securitate i podkreślał udział tych służb w gospodarce swego kraju, w którym m.in dwa duże banki i fundusz inwestycyjny założone zostały przez oficerów Securiate.
Ponieważ moderatorem dyskusji był Andrzej Zybertowicz, (kontrowersyjny socjolog, o którym mówi się, że wymyślił „układ" w Polsce), nie zabrakło podczas spotkania aluzji do obecnej sytuacji w Polsce. „Ten jazgot na scenie politycznej, który teraz słyszymy, to wynik tego, że po raz pierwszy mamy rząd, który stara się pokazać powiązania między służbami, gospodarką, a polityką. To musi budzić opór. Proszę zobaczyć - to już siedemnaste forum a po raz pierwszy toczy się dyskusja o udziale służb w transformacji" - mówił Zybertowicz.