Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Francja nie chce "zmiażdżyć Rosji". Macron mówi, co się wtedy stanie

Podziel się:

Na Ukrainie nigdy nie zapanuje pokój, jeśli ostatecznym celem trwającej wojny będzie "zmiażdżenie Rosji" – ocenił w piątek prezydent Francji Emmanuel Macron w pociągu, którym wracał z wizyty w Kijowie. Jego słowa cytuje stacja CNN. Na świecie trwa dyskusja o tym, jak daleko powinny iść sankcje wobec Rosji.

Francja nie chce "zmiażdżyć Rosji". Macron mówi, co się wtedy stanie
Emmanuel Macron przekonuje, że na Ukrainie nie zapanuje pokój, jeśli celem wojny będzie „zmiażdżenie Rosji” (PAP, PAP/EPA/LUDOVIC MARIN / POOL)

Prezydent Francji oświadczył podczas podróży powrotnej z Ukrainy, że słyszał opinie, iż "celem tej wojny jest zmiażdżenie Rosji". – I w tym momencie mówię, że się mylicie. Jeśli to zrobicie, nigdy nie dostaniecie wynegocjowanego pokoju – powiedział.

W czwartek Macron oraz przywódcy Włoch, Niemiec i Rumunii spotkali się w stolicy Ukrainy z prezydentem Wołodomyrem Zełenskim. Odwiedzili również miejsce masakry ukraińskich cywilów w Irpieniu pod Kijowem.

Francuski prezydent stwierdził też, że zmiażdżenie Rosji nie jest też celem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. – Prezydent Zełenski broni swojej ziemi. A my chcemy mu w tym pomóc – powiedział. Jego zdaniem "komentatorzy i pewni przywódcy nie powinni naciskać, wychodząc nawet poza to, co zamierzają Ukraińcy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"

Macron: można wygrać wojnę, ale stracić pokój

Taka też jest rola Francji, by stawiać granice w tej kwestii – zaznaczył w rozmowie ze stacją BFMTV Macron, dodając, że "czasem wygrywaliśmy wojnę, ale traciliśmy pokój".

Francuski prezydent potwierdził przy okazji wsparcie Francji dla Ukrainy i odniósł się do swojej wcześniejszej wypowiedzi, że nie należy "upokarzać Rosji".

– Robimy wszystko, by Ukraina wygrała tę wojnę – zapewnił.

W dyskusji o sankcjach padają mocne słowa o tym, jak daleko powinny one pójść. Są dwa obozy. Stany Zjednoczone od początku wojny w Ukrainie wskazywały, że reakcja Zachodu musi być zdecydowana, a Putina powinno traktować się jak pariasa. Są też tacy liderzy, którzy uważają, że Putinowi trzeba dać coś w zamian za decyzję o zaprzestaniu walk, a Zachód powinien zluzować sankcje, jeśli Kreml wykona ruch w tym kierunku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP