Fundusz strajkowy powstał w jednym celu: aby zapewnić pieniądze dla nauczycieli, którzy nie należą do ZNP, a wzięli udział wstrajku. Niezrzeszonym pracownikom oświaty wynagrodzenie za czas protestu się nie należy.
Dlaczego wstrzymano wypłaty? ZNP twierdzi, że czeka na jednoznaczną informację samorządów. Związek rozmawia z władzami, by pensje jednak zostały wypłacone – podaje portal rmf24.pl.
Ponadto komitet chce ustalić zasady wypłat pieniędzy potrzebującym. Na razie ustalono kryteria wypłaty zapomóg w wysokości maksymalnie 500 zł.
Obejrzyj: Pomysł na Biznes: mini-domy w Polsce
- Zasady są następujące: obniżona przez strajk pensja i uczestnictwo w proteście przez przynajmniej 5 dni – tłumaczy Krystyna Starczewska, przewodnicząca komitetu.
Kolejnym kryterium jest "trudna sytuacja materialna" osoby ubiegającej się o pomoc finansową. Jeśli nauczyciel chce otrzymać jednorazową pomoc z funduszu strajkowego, będzie musiał zgłosić się do komitetu strajkowego we własnej szkole.
Na koncie komitetu jest blisko 8 milionów złotych. Wypłaty będą możliwe dla ponad 15 tys. osób. Zbiórka środków dalej trwa.
- Zamiast na kwiaty na koniec roku warto wpłacić na fundusz dla strajkujących -zaapelowała przewodnicząca komitetu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl