W związku z obawami o konkurencję PKN Orlen prawdopodobnie spotka się z długimi i trudnymi rozmowami z Komisją Europejską – twierdzi Reuters, powołując się na źródła w Brukseli i Warszawie.
Unijni komisarze mogą wszcząć czteromiesięczne dochodzenie w sprawie planowanej fuzji. Jak pisze Reuters, połączenie firm będących na pierwszej i drugiej pozycji w sektorze jest zawsze problematyczne dla unijnych organów odpowiedzialnych za konkurencję.
PKN Orlen liczył na szybką zgodę KE, najlepiej do połowy 2019 roku, tak by mógł dokonać połącznia do końca tego roku. Oficjalnie jednak polska rafineria poprosiła Komisję o zatwierdzenie dopiero w środę.
"Dziś bardzo ważny dzień dla polskiej gospodarki, Pomorza i Płocka! Złożyliśmy w Komisji Europejskiej wniosek o zgodę na przejęcie Grupy LOTOS. Finalizacja procesu pozwoli na stworzenie silnego koncernu, z międzynarodowym potencjałem i mocniejszą pozycją negocjacyjną w zakupach ropy" - napisał w środę na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
W środowym komunikacie PKN argumentował jednocześnie, że jego umowa nie zaszkodzi konkurencji.
Państwowy PKN zapowiedział już w zeszłym roku, że planuje kupić przynajmniej 53 proc. udziałów konkurencyjnego Lotosu. Jak sugeruje Reuters, wątpliwości KE może budzić jednak ich łączny udział w rynku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl