"Grupa Orlen zostanie udziałowcem jednego z pięciu największych złóż odkrytych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym w ciągu ostatnich dziesięciu lat" - podał w poniedziałek koncern, informując o umowie zawartej z Source Energy, dzięki której PGNiG Upstream Norway obejmie 20 proc. udziałów w złożu Atlantis na Morzu Północnym
Orlen podkreślił, że nabycie udziałów w Atlantis zapewni PGNiG Upstream Norway dostęp do zasobów wynoszących, według danych norweskiego Ministerstwa Energii, ponad 13 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej, w tym przede wszystkim gazu, w ilości ok. 1,5 mld metrów sześc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przesył Baltic Pipe
Transakcja - jak zaznaczono w komunikacie - przyczyni się do utrzymania przez koncern stabilnego, wysokiego poziomu produkcji gazu ziemnego w Norwegii. Wydobywany surowiec trafi do polskich odbiorców dzięki gazociągowi Baltic Pipe. "Złoże wymaga zagospodarowania, które przewidziane jest na kolejne lata" - przekazał jednocześnie Orlen.
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara zwrócił uwagę, że inwestycja w Atlantis "jest kontynuacją konsekwentnie realizowanej przez koncern strategii zabezpieczenia dostaw gazu ziemnego do krajowego systemu gazowniczego". - To projekt o ponadprzeciętnej efektywności ekonomicznej - oświadczył Fąfara.
Ocenił też, że dalsza dywersyfikacja portfela projektów Grupy Orlen w Norwegii "zapewnia silną i stabilną podstawę dla działalności wydobywczej koncernu".
Złoże Atlantis
Orlen przypomniał, że złoże Atlantis zostało odkryte w 2020 r., a jego łączne zasoby szacowane są na 65 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej, przy czym partnerzy nie wykluczają, że ilość ta może być wyższa. Transakcja wynikająca z umowy zawartej przez PGNiG Upstream Norway musi jeszcze zostać zatwierdzona przez norweskie Ministerstwo Energii, a gdy to nastąpi, spółka Grupy Orlen będzie tam drugim udziałowcem obok będzie Equinor, który jest również operatorem tego złoża.
"Udziałowcy koncesji analizują kilka możliwości zagospodarowania zasobów złoża, m.in. z wykorzystaniem platformy złoża Kvitebjorn, w którym PGNiG Upstream Norway ma 6,45 proc. udziałów, a operatorem jest Equinor lub poprzez platformę na złożu Oseberg, której operatorem jest również Equinor" - wyjaśnił Orlen. Jak dodał, niezależnie od wyboru wariantu, podłączenie Atlantis do już działającej infrastruktury pozwoli ograniczyć koszty uruchomienia wydobycia oraz intensywność emisji CO2 związanej z eksploatacją.
Koncern podkreślił, że obszar wokół Atlantis jest aktywnie eksplorowany. Wskazał przy tym, że w przypadku kolejnych odkryć mogą one zostać uwzględnione w koncepcji zagospodarowania złoża i przyczynić się do dalszej poprawy efektywności operacyjno-finansowej inwestycji.