Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Gazprom chce arbitrażu w sporze z PGNiG. Poszło o ceny gazu w kontrakcie jamalskim

105
Podziel się:

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie bronić swoich racji przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie? Spółka poinformowała, że otrzymała wezwanie na arbitraż od pełnomocnika Gazpromu. Rosjanie chcą podwyższenia ceny gazu dostarczanego na podstawie kontraktu jamalskiego. Zmiana ceny ma się odbyć z mocą wsteczną.

Gazprom chce arbitrażu w sporze z PGNiG. Poszło o ceny gazu w kontrakcie jamalskim
Ceny gazu. Gazprom chce arbitrażu w sporze z PGNiG (Getty Images, Getty Images)

W piątek zarząd spółki PGNiG poinformował o otrzymanym od pełnomocnika PAO Gazprom i OOO Gazprom Export wezwaniu na arbitraż przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie. Rosyjskie podmioty chcą zmienić warunki cenowe dostarczane na podstawie kontraktu jamalskiego - pisze portal tvn24.pl.

- Żądanie podwyższenia ceny kontraktowej zawarte w wezwaniu Gazpromu jest całkowicie bezzasadne. Jesteśmy przygotowani, aby wykazać to przed Trybunałem Arbitrażowym - powiedział, cytowany przez tvn24.pl za komunikatem, Paweł Majewski, prezes zarządu PGNiG.

Gazprom chce podwyższyć ceny dostaw

Gazprom żąda podwyższenia ceny kontraktowej. Jak informuje PGNiG w komunikacie, podwyższenie ma nastąpić w ramach wniosku Gazpromu o renegocjację ceny kontraktowej z 8 grudnia 2017 r. oraz wniosku Gazpromu o renegocjację ceny kontraktowej z 9 listopada 2020 r.

Zobacz także: Połączenie Lotosu z Orlenem. Borys: "To zasadne"

Rosyjski koncern złożył je w następstwie wniosków PGNiG o obniżenie ceny kontraktowej, co nastąpiło dwukrotnie: 1 listopada 2017 r. oraz 1 listopada 2020 r. Ten drugi wniosek został zmodyfikowany 28 października 2021 r. "w warunkach rekordowo wysokich cen gazu".

Rozstrzyganie sporu przed arbitrażem jest usankcjonowane w kontrakcie jamalskim. Wezwanie przez Gazprom na arbitraż inicjuje zawartą tam procedurę rozstrzygania sporów. Zgodnie z nią PGNiG ma 30 dni na podjęcie dalszych kroków, w tym na złożenie odpowiedzi.

"PGNiG podejmie stosowne kroki procesowe w przepisanym terminie" - zapewniła polska firma.

PGNiG sięgało po arbitraż

PGNiG dwukrotnie sięgało po arbitraż: w 2011 r. oraz 2015 r. Trybunał Arbitrażowy przyznawał polskiej spółce rację i dzięki temu wywalczyła ona 1,5 mld dolarów nadpłaty za dostawy gazu w latach 2014-2020 od Gazpromu. Co, jak się okazało, wcale nie było korzystne dla PGNiG.

- Na arbitraż zdecydowano się za późno. To, co powinno odbyć się w ciągu 3-4 miesięcy, trwało kilka lat. W dodatku wynegocjowana nowa formuła cenowa, w oparciu o rynkowe ceny gazu, jest w obecnej sytuacji niekorzystna - mówi money.pl Jan Winter, jeden z głównych negocjatorów kontraktu jamalskiego, który kończy się w tym roku.

Innego zdania jest Jakub Wiech, wicenaczelny portalu Defence24.pl i ekspert ds. energetyki. - Czy poprzednia formuła byłaby korzystniejsza? Niekoniecznie. Kurs za baryłkę powoli dobija do poziomów nienotowanych od 2014 roku, co oznacza, że również doszłoby do podwyżek cen - mówi money.pl.

Sytuacja PGNiG w związku z tym zrobiła się niezwykle trudna. We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o systemie gazowym. Dzięki niemu gigant dostanie miliardy złotych pomocy. Ministerstwo Aktywów Państwowych przyznało, iż PGNiG ma trudności finansowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(105)
WYRÓŻNIONE
peepe
3 lata temu
No i obudzili się z ręka w NOCNIKU. Prawo z którego skorzystali działa w OBIE STRONY! Gdy PiSiwcy żadali OBNIŻENIA zakontraktowanej ceny gazu bo cena RYNKOWA jest niższa to teraz Gazprom MOŻE ŻĄDAĆ podwyższenia ceny kontraktowej bo RYNKOWA JEST znacznie WYŻSZA.
Woodia
3 lata temu
Najlepszy negocjator p. Sasin rozniesie rosjan w pył
Jarek
3 lata temu
Trzeba było zostać przy umowach jakie podpisał Pawlak. Stała cena.....a PiS jak zwykle po swojemu, aby schrzanić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (105)
Obatel
3 lata temu
Ktoś szukał oszczędności bo mamony w budżecie brakuje. A że było to latem i przygłup to był, to popatrzał na ceny gazu na giełdzie i faktycznie było taniej niż w kontrakcie. Nie pomyślał żeby sprawdzić jak wyglądają ceny gazu zimą. Dziś wygląda na to, że "niekorzystne" kontrakty Pawlaka nie były wcale takie złe. W sumie możnaby powiedzieć, że to PiS zadziałał na szkodę Polski a na korzyść Rosji, nieprawdaż?
Idzie nowe
3 lata temu
Przyśpieszą nową dyrektywę środowiskową i piece gazowe wymienimy na pompy ciepła
Po kiego nam ...
3 lata temu
Polska przeszła na rozliczenia krótkoterminowe z GazPromem tj. Różnice z rynkowymi cenami są mniejsze niż w latach objętych zeszłym arbitraże
orieł
3 lata temu
To już Ruskim Lotos nie wystarczy, że go dostali od PiS?
covid
3 lata temu
Kto ma towar ten rządzi
...
Następna strona