Gazprom pilnie szuka pieniędzy. Właśnie uzyskał zgodę Rady Dyrektorów na emisję euro obligacji wartych 6 mld euro - pisze "Rzeczpospolita".
Na co pójdą pieniądze? Rosjanie oficjalnie są bardzo lakoniczni: pożyczkę zaciągnąć chcą "w celu uzyskania finansowania". Nieoficjalnie można zakładać, że przeznaczone będą na budowę Nord Stream2.
Po tym jak kolejne firmy w obawie przed amerykańskimi sankcjami wycofują się z udziału w budowie drugiej odnogi gazociągu Nord Stream, Rosja szuka możliwości wybudowania go na własną rękę - sugeruje dziennik.
Sytuacja rynkowa jednak uderzyła Gazporm po kieszeni. Po raz pierwszy Europa importowała tyle samo LNG, co gazu rurociągowego z Rosji - pisze "Rz". Sprowadziła o 30 proc. więcej LNG niż przed rokiem. Tym samym import tego gazu wzrósł do 10 mld m3, podczas gdy eksport rosyjskiego koncernu skurczył się się o 33 proc.wskazuje cytowany przez dziennik, portal finanz.ru.
Branży gazowej nie sprzyja również aura. Ciepła zima spowodowała że zapotrzebowanie na gaz jest mniejsze, a magazyny kontrahentów pełne. To tylko pogłębia problemy Gazpormu, który boryka się ze spadkiem rentowności sprzedaży gazu rurociągowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl