"Od czasu do czasu niestety słyszymy o przypadkach poruszania się po drogach szybkiego ruchu pod prąd. Mimo stosownego oznakowania i samego układu jezdni, która wymusza prawidłową jazdę, niektórzy kierujący pojazdami łamią przepisy i stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym" - informuje GDDKiA.
By zapanować nad niebezpiecznym zjawiskiem, drogowcy w marcu zamontowali pierwsze ze 111 nowych tablic "STOP - Zły kierunek", których skuteczność badali w ubiegłym roku w pilotażowym programie. Montaż będzie kontynuowany w kwietniu.
GDDKiA zaznacza, że tablice nie są w świetle prawa znakami drogowymi. To dodatkowe informacje przy drogach. Ale bardzo istotne. "Zlekceważenie ich przez kierującego pojazdem może doprowadzić do tragedii na drodze" - informują drogowcy.
Gdzie drogowcy postawią nowe tablice "STOP"?
W ubiegłym roku GDDKiA ustawiła tablice "STOP - Zły kierunek" m.in. przy autostradzie A4 na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl, przed granicą Polski z Ukrainą w Korczowej, na łącznicy węzła Głogów Południe na drodze ekspresowej S3 oraz w dwóch punktach na węźle Świlcza na S19.
"W marcu br. zamontowane zostały przy drogach na terenie woj. pomorskiego, śląskiego czy mazowieckiego" - podaje GDDKiA. W najbliższym czasie Generalna postawi tablice m.in. na węźle Patriotów na S2 w Warszawie, na węzłach Wypędy, Paszków i Mszczonów na S8, na większości węzłów na S3 pomiędzy Szczecinem i Zieloną Górą, na obwodnicy Wałcza w ciągu S10, a także na kilku węzłach na S1 i S52 w okolicy Bielska-Białej.
Czytaj także: Mandatów jest mniej, ale za to jakie! Oto jak niepokorni kierowcy zasilą budżet państwa
Ponadto nowe "znaki" STOP znajdą się na autostradowych węzłach Łódź Górna i Piątek na A1 oraz Stryków i Zgierz na A2, a także na drogach: S5, S6, S7, S11, S12, S17 oraz S74.