Rosyjski gigant gazowy Gazprom we wtorek (24 maja) oficjalnie nominował byłego kanclerza Gerharda Schroedera na członka swojej rady nadzorczej. Polityk SPD, który jest oskarżany o bliskie związki z Rosją, był ostatnio wzywany przez kierownictwo własnej partii do jej opuszczenia. Schroeder nie wypowiedział się jednak w sprawie nominacji.
W ubiegłym tygodniu były kanclerz zrezygnował ze stanowiska w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu energetycznego Rosnieft. Mimo to Schroeder w dalszym ciągu pozostaje czołowym lobbystą spółek zależnych Gazpromu – Nord Stream i Nord Stream 2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przypomina NTV, Schroeder to wieloletni przyjaciel dyktatora Władimira Putina. 78-letni były kanclerz RFN jest oskarżany przez polityków praktycznie wszystkich partii o zajmowanie wysoko płatnych stanowisk w rosyjskich spółkach państwowych. I to w czasie, gdy Unia Europejska nakłada kolejne sankcje na rosyjską gospodarkę, aby w ten sposób pomóc walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainie.
Z powodu kontaktów z Rosją Schroeder utracił także przywileje przysługujące byłym kanclerzom, m.in. opłacane przez rząd niemiecki reprezentacyjne biuro wraz z personelem. Także Parlament Europejski planuje umieścić Schroedera na liście sankcji wobec oligarchów.