Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Gigant wstrzymuje produkcję w Wielkopolsce. Przez powódź zabrakło części

2
Podziel się:

Z powodzią walczą nie tylko Polacy. Wcześniej żywioł nawiedził także Czechy. Ta sytuacja wpłynęła na łańcuchy dostaw, bowiem fabryki Volkswagena w Wielkopolsce wstrzymały swoją produkcję - informuje Radio Poznań. Fabryki w Swarzędzu oraz Antoninku nie otrzymały części.

Gigant wstrzymuje produkcję w Wielkopolsce. Przez powódź zabrakło części
Zakłócenia w produkcji Volkswagena przez powódź (East News, Jakub Walasek/REPORTER)

Rzeczniczka firmy, Patrycja Kasprzyk, potwierdziła w rozmowie z Radiem Poznań, że z powodu poważnych powodzi, które dotknęły dostawców z zalanych terenów, produkcja w zakładach może zostać zakłócona. Nieoficjalnie wiadomo, że brakuje pedałów do modelu Caddy, które są produkowane w Polsce.

Fabryki mają być nieczynne w czwartek oraz piątek. Volkswagen prowadzi rozmowy z zakładową Solidarnością na temat sposobu rozliczenia przerw w pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Oddajcie dietę". Apel Zimocha. Jaki będzie odzew?

Powódź w Czechach

Nie tylko Polska zmaga się ze skutkami powodzi. Choć obecnie w Czechach już nigdzie nie ma stanu ekstremalnego zagrożenia, to kraj boryka się z jego skutkami. Brakuje im wody pitnej i nie mają prądu.

Poziom wód w rzekach opada i ustępują one z zalanych miast. Zostawiają po sobie błoto, padłe zwierzęta, uszkodzone domy, podmyte tory kolejowe, zniszczone ulice i place miasteczek i miast. Strażacy, a także żołnierze oraz ochotnicy pracują przy usuwaniu skutków powodzi. Rząd skierował do tych prac 2 tys. żołnierzy ze sprzętem.

Powodzianie najczęściej domagają się przywrócenia prądu i gazu. Narzekają na brak łączności telefonicznej. Tak jest w Boguminie na granicy z Polską, a także Ostrawie, Jesionkach i Karniowie. Nie wiadomo, kiedy w aglomeracji Ostrawy będzie ciepła woda. Specjaliści z zalanej elektrociepłowni mówią, że tegoroczna powódź dokonała większych zniszczeń, niż ta uchodząca za najgorszą w regionie w 1997 r.

Miejsca dotknięte powodzią przypominają sceny z filmów apokaliptycznych. Zniszczenia są ogromne – napisał premier Petr Fiala na platformie X po zapoznaniu się z sytuacją w Ostrawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Alina
3 miesiące temu
Zbyt mało informacji o sytuacji w Czechach.Tam też cierpią ludzie i zwierzęta.
Maria z Torun...
3 miesiące temu
To wina Tuska.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
Alina
3 miesiące temu
Zbyt mało informacji o sytuacji w Czechach.Tam też cierpią ludzie i zwierzęta.
Maria z Torun...
3 miesiące temu
To wina Tuska.