Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Gigantyczne pole naftowe w Iraku nie działa. Demonstranci odłączyli prąd

19
Podziel się:

Pole naftowe Nasirija jest nieczynne do odwołania. Na jego teren dostali się demonstranci, którzy skandowali "Nie ma ojczyzny, nie ma ropy", podaje agencja Reuters. Dotychczas produkowano tam 90 tys. baryłek ropy dziennie. Ministerstwo ds. ropy jednak uspokaja klientów ze świata.

Sytuacja w Iraku jest wyjątkowo napięta
Sytuacja w Iraku jest wyjątkowo napięta (Fotolia)

Protestujący Irakijczycy mieli dostać się na teren pola, znajdującego się na południu kraju, i zmusić jego pracowników do wyłączenia prądu. W efekcie zakład przestał działać i nie wiadomo, kiedy w tym miejscu znowu będzie można wydobywać ropę, wynika z nieoficjalnych informacji Reutersa.

Sytuacja polityczna w Iraku jest ciągle bardzo napięta. Od października trwają masowe protesty - największe od czasu upadku rządów Saddama Husajna. Szacuje się, że w czasie demonstracji zginęło już niemal 500 osób a niemal 30 tys. zostało rannych.

Zobacz także: Obejrzyj: Wiedza Polaków na temat IKE. Dlaczego nie myślimy o swojej emeryturze?

Zamknięcie pola nie wpłynie jednak na iracki eksport i produkcję ropy naftowej, zapewnia ministerstwo ds.ropy naftowej tego kraju. Resort zapewnia, że Irak wykorzysta inne pola naftowe, by wyrównać straty.

Po raz pierwszy w czasie tych protestów demonstrującym jednak udało się dostać na teren wielkiego zakładu przemysłowego. Wcześniej ograniczali się do blokowania wejść do pól naftowych, rafinerii czy fabryk.

Protestujący w Iraku odnoszą pewne sukcesy. Na przykład w czwartek prezydent Barham Salih odmówił desygnowania na premiera Asaada al-Eidaniego. Przeciw jego kandydaturze protestowało wiele osób na terenie kraju - ten dotychczasowy gubernator prowincji Basra uchodzi bowiem za polityka bliskiego siłom związanym z Iranem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
zcx
5 lata temu
Tam gdzie pojawiają się amerykanie nie w roli turystów, tam zawsze jest konflikt zbrojny, Jak nie bratobójczy to z pobliskimi sąsiadami. Te kraje można wymieniać bez końca.
otco
5 lata temu
ropa rzadzi swiatem....smutne
lech
5 lata temu
Tam gdzie swoje lapy tz. wojsko wsadzi USA i UNIA jest katastrofa ,
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
banaczek
5 lata temu
Amerykanie zrujnowali Irak, rzekomo szukając broni chemicznej to była czysta agresja na suwerenny kraj. Za straty Irak powinien od agresora domagać się reparacji wojennych.
bodex
5 lata temu
no to im zaraz tam Donald przyniesie demokrację.....................
qperNIK
5 lata temu
Po to amerykanie zabili Sadana Husajna aby kraść iracką ropę. O to chodziło w obu wojnach w zatoce Perskiej. Za Husajna pieniądze z tej ropy żywiły Irak, teraz wspierają amerykańską gospodarkę a Irak głoduje.
PTR
5 lata temu
Oni tez wstawali z kolan.
europ
5 lata temu
tak się kończy rabunkowa eksploatacja złóż naftowych przez brytoli i jankesów