Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Gigantyczny boom na fotowoltaikę. Pękła granica miliona mikroinstalacji

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
15
Podziel się:

W ostatnich latach Polacy coraz bardziej przekonywali się do fotowoltaiki, a ostatnie miesiące to już absolutne szaleństwo. Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku do sieci zostało przyłączonych ponad 150 tys. mikroinstalacji, podczas gdy rok wcześniej w tym samym okresie liczba ta wyniosła 64 tys. W sumie takich instalacji mamy w kraju już ponad milion.

Gigantyczny boom na fotowoltaikę. Pękła granica miliona mikroinstalacji
fotowoltaika, panele słoneczne, panele fotowoltaiczne (Adobe Stock, anatoliy_gleb)

Granica miliona mikroinstalacji została przekroczona w marcu - wynika z najnowszych danych, podsumowujących pierwszy kwartał w fotowoltaice, opublikowanych w piątek przez Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej.

Łączna moc mikroinstalacji w Polsce to już 7,3 gigawatów. "W ostatnich kilku latach obserwujemy dynamiczny wzrost liczby i mocy mikroinstalacji przyłączanych do sieci dystrybucyjnych, wielokrotnie przekraczający zakładane prognozy. Większość z nich stanowią instalacje fotowoltaiczne (PV), w znacznej części są to mikroinstalacje prosumenckie, przyłączone do sieci OSD na podstawie zgłoszenia" - komentuje PTPiREE.

Jak wylicza organizacja, w 2021 roku przyłączono prawie 400 tys. nowych mikroinstalacji, co przełożyło się na 3 GW mocy. Na koniec ubiegłego roku łączna moc zainstalowana wynosiła ponad 6 GW.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja w Polsce. "Prezes Glapiński stracił wiarę w swoje słowa"

Boom trwał też w pierwszym kwartale tego roku, kiedy to zostało przyłączonych prawie 152,8 tys. nowych mikroinstalacji. Dla porównania: w pierwszym kwartale ubiegłego roku było to 64 tys. mikroinstalacji.

Polacy chcieli zdążyć przed zmianami

Nie bez znaczenia dla tak wielkiego zainteresowania fotowoltaiką w ostatnich miesiącach musi być fakt, że od kwietnia zmienił się system rozliczeń za wyprodukowany u siebie w domu prąd.

Tymczasem obowiązujący do końca marca system wirtualnego magazynowania nadwyżek (net-metering) pozwalał prosumentowi oddać do sieci nadwyżkę wyprodukowanej energii, by później bezpłatnie odebrać z tego 80 proc. System był bardzo atrakcyjny, ale nie dla firm energetycznych, które z tego powodu ponosiły duże koszty.

Według nowych zasad wyprodukowaną energię trzeba będzie zużywać od razu, natomiast nadwyżkę odsprzedawać po cenie rynkowej. Kłopot w tym, że w dzień jej cena jest o ponad połowę niższa niż w nocy i wieczorem, kiedy będzie trzeba ją z powrotem dokupić, bo panele fotowoltaiczne bez słońca energii nie wyprodukują. To oznacza, że zwrot inwestycji znacznie się wydłuży.

Świadomi tego Polacy w drugiej połowie ubiegłego roku, kiedy było już wiadomo, że rząd wprowadzi zmiany, tłumnie zabrali się za instalację fotowoltaiki. Tak, by "załapać się" jeszcze na dotychczasowe zasady rozliczania. Kto bowiem zdążył przed końcem marca tego roku, będzie rozliczany za pomocą dotychczasowego systemu opustów i zachowa swoje prawa jeszcze przez 15 lat.

Rząd daje dofinansowanie

15 kwietnia ruszył nabór wniosków do kolejnej edycji programu dofinansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych "Mój Prąd". Tym razem rząd dopłaci nie tylko do samej fotowoltaiki. Pieniądze będzie można dostać też na kupno magazynów ciepła i energii, a także na inteligentne systemy zarządzania energią. Kto zdecyduje się na pełny komplet, może liczyć na ponad 20 tys. złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
dozmianyRząd
3 lata temu
Artykuł pisany na zlecenie firm bo już nikt nie chce PVki na nowych zasadach. Gminy mają problem bo nawet jak dają dotację 50% to się poprostu NIE OPŁACA bo to dawanie kasy za darmo dla PGE. Nowe dotacje to jak POLSKI Burdel Ład.
Poll
3 lata temu
Już startuje Mój Prąd 4.0 a dotacji z 3.0 jeszcze nie wypłacili. Czekam 230dni. Żenada.
Wojtek
3 lata temu
Było tak do wprowadzenia nowego rozliczenia. Instalacja tylko off- grid i dobre akumulatory - minimum 10.000 cykli.Następna sprawa to trzeba samemu kupić w Chinach i zamontować. Koszt - 60 %. Takie rozwiązanie ma tylko ekonomiczny sens.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
Ż3lka
3 lata temu
Fotowoltaik z pewnością jest opłącalna, jak masz nowoczesna instalację to możesz bć pewny tego, że wszystko bdzie działało jak należy. Mnie montowała polenergia fotowoltaika i dzięki niej mam bardzo nowoczesne panele z długim okresem gwarancji.
Obywatel
3 lata temu
Ludzie wzięli sprawy w swoje ręce. Natomiast tam , gdzie jest rola rządu (sieci przesyłowe) , jak zwykle wszystko leży. Ale najważniejsze , aby dalej "rządzić". Banda nieudaczników !
slash
3 lata temu
net-metering !!! nie jest bezpłatny !!! płacić się za niego 20% To najbardziej rozsądny system! to 20% powinno być przekazywane na modernizację sieci ...a nie do kieszeni firm energetycznych !!!
Poll
3 lata temu
Już startuje Mój Prąd 4.0 a dotacji z 3.0 jeszcze nie wypłacili. Czekam 230dni. Żenada.
dozmianyRząd
3 lata temu
Artykuł pisany na zlecenie firm bo już nikt nie chce PVki na nowych zasadach. Gminy mają problem bo nawet jak dają dotację 50% to się poprostu NIE OPŁACA bo to dawanie kasy za darmo dla PGE. Nowe dotacje to jak POLSKI Burdel Ład.