Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Gigantyczny dług Polski. Cały czas rośnie

496
Podziel się:

Rośnie dług Polski. Zarówno ten krajowy, jak i zagraniczny. Według polskiej metodologii przekroczył 1,15 bln zł. Jeszcze gorzej wygląda bilans liczony według zasad międzynarodowych.

Gigantyczny dług Polski. Cały czas rośnie
Minister Finansów Tadeusz Kościński odnotował wzrost zadłużenia Polski (PAP, PAP/Mateusz Marek)

Licznik długu Polski ciągle bije i oddala się od granicy okrągłego biliona złotych. Na koniec marca państwowy dług publiczny (PDP) wyniósł dokładnie 1 bln 152 mld zł - poinformowało Ministerstwo Finansów.

W porównaniu ze statystykami z końca 2020 roku dług urósł o 40,85 mld zł, czyli około 3,7 proc. Trzeba jednak pamiętać, że są różne metodologie wyliczania zadłużenia. Dług EDP (sektora instytucji rządowych i samorządowych), który jest brany pod uwagę np. przy dopuszczeniu kraju do strefy euro, jest jeszcze większy.

Dług EDP, stanowiący jeden z elementów kryterium fiskalnego z Maastricht, wyniósł na koniec marca 1 bln 389 mld zł. Wzrósł też mocniej, bo o 4 proc., czyli około 53,7 mld zł.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

Resort finansów odkrył karty i pokazał, co składa się na takie statystyki długu (według polskiej metodologii). Wskazał, że był wypadkową: wzrostu zadłużenia podsektora rządowego o 41 mld 552,7 mln zł (+4,1 proc.) i spadku zadłużenia podsektora samorządowego o 705,3 mln zł (-0,8 proc.). Jednocześnie zwiększył się dług podsektora ubezpieczeń społecznych - o 1,7 mln zł (+3,1 proc.).

Rząd wielokrotnie podkreślał, że jednym z celów jest zmniejszenie zadłużenia zagranicznego. Jest bardziej problematyczne niż krajowe. W pierwszym kwartale się to jednak nie udało.

Dług zagraniczny wyniósł 306,44 mld zł i wzrósł w kwartał o 18,2 mld zł (+6,3 proc.). MF tłumaczy, że to efekt zaciągnięcia pożyczek z Komisji Europejskiej (SURE) w wysokości 5,7 mld euro i spłaty kredytów zaciągniętych w międzynarodowych instytucjach finansowych w kwocie 0,1 mld zł.

Taki dług zagraniczny to też wypadkowa: wykupu obligacji o wartości 2,2 mld euro oraz 50 mld jenów i osłabienia złotego wobec niektórych walut (euro i dolar) - wzrost długu z tego tytułu wyniósł 4,6 mld zł, podało ministerstwo.

"Na koniec pierwszego kwartału 2021 udział długu zagranicznego w PDP wyniósł 26,6 proc., co oznaczało wzrost o 0,7 pkt proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Wzrost udziału długu zagranicznego był głównie wynikiem wyższej dynamiki wzrostu długu zagranicznego niż krajowego" - czytamy w komunikacie MF.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(496)
WYRÓŻNIONE
mmm
4 lata temu
A wystarczy znieść przywileje! Różni cwaniacy, tylko dlatego że mają mundur, nabywają prawo do emerytury już po 15 latach! I to bez składek emerytalnych! Przykładowo rzecznicy policji, straży pożarnej, orkiestry wojskowe, księgowe ogniomistrzowe itd.... Przywileje kosztują 60 mld zł rocznie = 160 mln zł dziennie! Jednocześnie brakuje na leczenie dzieci. Wygląda jakby rząd działał przeciw ludziom?
bombardier
4 lata temu
Czy minister Rostkowski nie miał racji, że pieniędzy nie ma i nie będzie ? Długi PIS będą spłacane przez trzy pokolenia.
Ojciec
4 lata temu
Dla drukarek Glapińskiego takie 40 miliardów to pryszcz. Podkręci się tempo druku i w 2 weekendy się zrobi. A potem przepuści przez PFR aby Morawiecki mógł bredzić, że mamy nadwyżkę budżetową. A za kilka lat będziemy bankrutem jak Grecja czy Wenezuela. Przy niesłabnącej radości gawiedzi cieszącej się z 500+ (nawet jak chleb będzie po 100zł).
NAJNOWSZE KOMENTARZE (496)
Japatriot
3 lata temu
Niemcy w ramach reperacji wojennych Powinny splacic Polski dlug!!!
Deter
3 lata temu
Gwiazdy z pobliskich urzedow buduja hacjendy po cichu za miedza przez najblizsze sto lat bedzie duze zainteresowanie weglem dorodnymi drzewami te co sadza w pospiechu to popadaja przed 20 bedzie tu gola pustynia
oliwia
4 lata temu
ja wolę unikać dłużników, dlatego korzystam z erifu i polecam każdemu!
Mateusz
4 lata temu
Rozdawnictwo jest ogromnym rakiem tego kraju, 500+ jest w zasadzie rozdane na konsumpcję, te pieniądze najczęściej idą na nowe smartfony, komputery, ubrania, raty na samochód, raty na dom itp. mimo, że rodziców stać na takie rzeczy i bez 500+. Dzietni żrą i konsumują jak robaki na kapuście, jak wszystko już zeżrą to dopiero będzie słychać ich kwik.
Rysiek
4 lata temu
Polska ma 1 bln 152 mld złotych a Niemcy 9 bln 760 mld złotych.
...
Następna strona