Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Gigantyczny pożar zakładu produkującego paluszki. 200 strażaków w akcji

19
Podziel się:

Ponad 200 strażaków walczy z pożarem hal firmy Aksam działającej w Malcu w powiecie oświęcimskim. Ogień pojawił się w nocy z piątku na sobotę. Firma Aksam to producent m.in. paluszków "Beskidzkich". Po godzinie 13.00 udało się opanować sytuację.

Gigantyczny pożar zakładu produkującego paluszki. 200 strażaków w akcji
Pożar hal produkcyjnych firmy Aksam w Małopolsce (Facebook, Państwowa Straż Pożarna)

Aktualizacja:

Po godzinie 13.00 straż pożarna poinformowała, że sytuacja jest opanowana. "Trwa dogaszanie" - napisała SP. Pokazała też jedno zdjęcie spalonego zakładu.

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt Hubert Ciepły jeszcze rano mówił PAP, że sytuacja nie jest jeszcze opanowana.

- Zostaliśmy wezwani do pożaru hali przetwórstwa spożywczego; widoczny był dym wydobywający się z poszycia dachowego. (...) Tam są trzy hale. Na jednej z nich dach uległ już zawaleniu. W tym momencie trwa gaszenie drugiej hali, bo ogień przedostał się na nią. Bronimy też trzeciej hali. Strażacy podają wodę z podnośnika, a także z ziemi - powiedział Hubert Ciepły.

Pożar hal firmy Aksam

Rzecznik poinformował, że przed przyjazdem strażaków z zakładu ewakuowało się około stu pracowników. Nikt nie został poszkodowany.

Na miejscu powstał sztab kryzysowy na czele z zastępcą komendanta wojewódzkiego małopolskiej straży, a także z energetykami, gazownikami i policją.

W gaszeniu uczestniczy ponad 200 strażaków. Wykorzystywanych jest ponad 50 pojazdów. Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar uspokaja mieszkańców, że nie ma powodu do paniki.

- To, co jest drażliwe w Aksamie, to się nie zajęło ogniem. Troszkę tworzyw sztucznych, ale powodu do paniki nie ma. Są na miejscu inspektorzy ochrony środowiska. Wszystkie służby działają prawidłowo - ocenił wojewoda, cytowany przez serwis faktyoswiecim.pl.

- Około godz. 2 w naszej hali produkcyjnej wybuchł pożar. Informujemy, że dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażackiej ogień nie przedostał się do głównej części zakładu produkcyjnego. Nikt w wyniku pożaru nie ucierpiał, a wszystkich pracowników udało się sprawnie ewakuować poza jego teren. Aktualnie trwają działania mające na celu jak najszybsze wznowienie produkcji - powiedział Paweł Szupiluk z zakładu firmy Aksam dla radiobielsko.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
etam
4 miesiące temu
to norma jak PO było przy władzy to paliły się głównie tartaki polskie firmy produkujące meble pracowało się za stawki urągające czarnoskórym tylko trzeba mieć dobrą pamięć a i jeszcze pracowało się świątek piątek i niedziela w handlu i nie tylko
Janolo
4 miesiące temu
Tusk jak doszedł do władzy to wszystko się sypie pożary zamykanie zakładów !! Uśmiech przez łzy - szkoda Polski
ZDZIWIONY
4 miesiące temu
Czy ktoś policzył pożary w tym roku, i porównał do liczby pożarów w 2023, 2022, 2021, 20........?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
zcsd
4 miesiące temu
Nie za dużo tych pożarów od 13 grudnia?
pan anonim
4 miesiące temu
szkoda bo to były moje ulubione paluszki zwłaszcza ser-cebula
fiodor
4 miesiące temu
Cos dziwne rzeczy sie dzieja ,ztymi pozarami.likwidowane sa stanowiska pracy, kto ma w tym swój cel.
nnn
4 miesiące temu
200 strażaków do jednego pożaru??
Cy ykg6
4 miesiące temu
To i paluszki maja byc z Niemiec?