"Obecnie doświadczamy zakłóceń w całej sieci z powodu globalnej awarii IT strony trzeciej, która jest całkowicie poza naszą kontrolą. Rezerwacja i odprawa są obecnie niedostępne. Jeśli planujesz podróż dzisiaj (19 lipca) i nie dokonałeś jeszcze odprawy, możesz to zrobić na lotnisku" - poinformował Ryanair w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że w piątek seria usterek technicznych zakłóciła działanie usług linii lotniczych, banków, a także giełdy w Londynie. Odwołano rejsy American Airlines, usterka dotknęła też szwajcarskie firmy Swissport - zajmującą się obsługą naziemną, a także Swissguide, która świadczy usługi kontroli ruchu lotniczego.
Niemieckie lotnisko Berlin-Brandenburg (BER) w piątek rano tymczasowo zawiesiło funkcjonowanie z powodu poważnych problemów technicznych. Rzeczniczka portu lotniczego przekazała stacji rbb, że żaden samolot nie startuje ani nie ląduje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wizz Air też ma problemy
Z takimi samymi problemami mierzy się też Wizz Air, główny konkurent Ryanaira. "Podobnie jak wszystkie linie lotnicze, Wizz Air mierzy się dziś z wyzwaniami technicznymi. Klienci Wizz Air mogą doświadczyć zakłóceń w całej siatce połączeń, z czasowym brakiem dostępu usług na stronie internetowej linii oraz w aplikacji mobilnej" - poinformował Wizz Air w komunikacie przesłanym money.pl.
Również w jego przypadku nie działa strona internetowa, system sprzedaży biletów, odprawa on-line ani narzędzie do zmiany już istniejących rezerwacji podróży. Przewoźnik zalecił pasażerom stawienie się na lotnisku trzy godziny przed planowanym odletem.
Globalna awaria. Co się dzieje na polskich lotniskach?
Globalna awaria nie uderzyła jednak w Polskie Linie Lotnicze LOT. Przewoźnik poinformował money.pl, że jego systemy działają bez zakłóceń. Problemów nie ma też na większości lotnisk w kraju, których systemy działają poprawnie. Występują w porcie lotniczym Poznań-Ławica. Jak poinformował jego rzecznik Błażej Patryn, awaria wpłynęła na systemy odprawiania pasażerów. W rozmowie z tvn24.pl zapewnił, że natychmiast został włączony system awaryjny i odprawa jest możliwa, natomiast odbywa się ona wolniej.
Z kolei port lotniczy Kraków-Balice poinformował, że utrudnienia dotyczą systemów odprawy "niektórych przewoźników". "Obsługa linii lotniczych wdrożyła manualną obsługę odpraw. Obecnie awaria systemu Microsoftu nie spowodowała zaburzeń połączeń lotniczych z Kraków Airport" - czytamy w komunikacie na platformie X.
Przerwa w dostępie do niektórych usług Microsoftu sparaliżowała w piątek działalność wielu firm na całym świecie. Amerykański gigant technologiczny poinformował, że podejmuje "środki łagodzące" do czasu rozwiązania problemu.
Jako wstępną przyczynę Microsoft podał zmianę konfiguracji na Azure, która jest platformą chmurową, co miało spowodować "przerwę w komunikacji między zasobami pamięci masowej i obliczeniowymi, czego skutkiem były awarie łączności wpływające na podrzędne usługi Microsoft 365 zależne od tych połączeń".
Jak informują media, problemy mogły być związane także z aktualizacją oprogramowania CrowdStrike, chroniącego przed cyberatakami.
oprac. Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl