W ciągu ostatniego stulecia średnia temperatura na świecie wzrastała znacznie szybciej niż do tej pory. Efektem jest nie tylko topnienie lodowców, ale pośrednio również zmiana klimatu i anomalie pogodowe, które coraz częściej odczuwamy również w Polsce.
Takie konsekwencje klimatyczne wskazuje Komisja Europejska. Są to m.in.
- fale upałów, pożary lasów i susze są coraz częstszym zjawiskiem w Europie Południowej i Środkowej,
- kraje basenu Morza Śródziemnego są coraz bardziej narażone na susze i pożary lasów,
- w Europie Północnej klimat staje się coraz bardziej wilgotny, a zimą wzrasta ryzyko wystąpienia powodzi,
- miasta, gdzie mieszka co czwarty Europejczyk, narażone są na fale upałów, powodzie i skutki podnoszenia się poziomu mórz.
Według danych Komisji Europejskiej, skutki zmian klimatu często najbardziej odczuwają ubogie kraje rozwijające się. "Ich mieszkańcy są często w dużym stopniu zależni od środowiska naturalnego i dysponują mniejszymi środkami finansowymi, aby radzić sobie ze zmianami klimatycznymi" - informuje KE.
O wysokich kosztach dla gospodarek również nie można zapomnieć. Gwałtowne zjawiska atmosferyczne powodują spore straty - pozrywane dachy, podtopienia domów i budynków użyteczności publicznej, zerwane trakcje, utrudnienia w transporcie i straty rolnicze.
A skoro uprawy zostają zniszczone, to automatycznie jest ich mniej na rynku. A to oznacza wzrost cen.
"W latach 1980-2011 powodzie dotknęły ponad 5,5 mln osób i wywołały bezpośrednie straty gospodarcze w wysokości ponad 90 mld euro" - informuje Komisja Europejska. I to tylko na skutek powodzi, a przecież podobnych zjawisk jest znacznie więcej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl