Już jakiś czas temu pojawiły się informacje, że GO Sport Polska jest wystawiony na sprzedaż. Firma już wcześniej przeszła z rąk Francuzów do Sportmaster Operations. To singapurska spółka, której właścicielami są osoby pochodzenia rosyjskiego - bracia Nikołaj i Władimir Fartuszniakowie oraz Dmitrij Dojczen.
Konsolidacja rynku sklepów sportowych
Jeżeli UOKiK da zielone światło tej transakcji, to oznaczać to będzie konsolidację na rynku sklepów sportowych w Polsce. Obie firmy bowiem konkurowały o tych samych klientów.
GO Sport Polska, jak i Sports Direct, zajmują się sprzedażą detaliczną artykułów sportowych (czyli przede wszystkim odzieży sportowej, obuwia i sprzętu). GO Sport posiada 26 sklepów detalicznych w 15 miastach oraz sklep online. Sports Direct z kolei ma 13 sklepów stacjonarnych w 10 miastach.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Sports Direct należy do grupy kapitałowej Frasers Group plc. Grupa ta dział w ponad dwudziestu krajach oraz prowadzi sprzedaż w kanale online.
Bojkot GO Sport Polska
Fakt, że właścicielami GO Sport są Rosjanie, sprawił, że na polskim rynku od operatora sieci sklepów sportowych odwrócili się dostawcy i firmy współpracujące. Jak informował "Puls Biznesu", umowę o współpracy wypowiedział grupie m.in. InPost.
Na podobny krok zdecydowała się firma RL Media, zajmująca się m.in. pozycjonowaniem marek. 49 proc. udziałów w niej ma RL Investments, spółka Roberta Lewandowskiego.
Z początkiem marca z GO Sportem rozstała się również agencja PR Big Picture. Swoje usługi sieci sklepów sportowych przestała też świadczyć firma informatyczna NetFormers.