Przypomnijmy, że według środowych danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. wzrosły rdr o 18,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 1,2 proc. W styczniu, po przeszacowaniu koszyka wag, ceny rdr wzrosły o 16,6 proc., a mdm wzrosły o 2,5 proc. Wcześniej GUS podawał, że w styczniu ceny rdr wzrosły o 17,2 proc., a mdm wzrosły o 2,4 proc.
Goldman Sachs o szczycie inflacji w Polsce
Jak ocenili ekonomiści z Goldman Sachs, inflacja zasadnicza prawdopodobnie osiągnęła szczyt w lutym i zacznie spadać w przeciągu 2023 r., co będzie przede wszystkim odzwierciedlać słabnący wkład czynników nie będących składową inflacji bazowej, jak np. normalizacja cen energii dla gospodarstw domowych oraz żywności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci Goldmana wskazali jednocześnie, że inflacja bazowa, zwłaszcza na rynku usług, pozostanie "lepka" i podwyższona, ograniczając tym samym tempo powrotu inflacji do celu NBP na poziomie 2,5 proc. +/- 1 ppN
Nie spodziewają się oni jednak, żeby odczyty inflacyjne skłoniły Narodowy Bank Polski do zmiany polityki stóp procentowych w najbliższym czasie.
Analitycy zauważyli, że inflacja na poziomie 18,4 proc. rdr w lutym była niższa względem konsensusu rynkowego (18,5 proc. rdr) oraz prognoz GS (18,6 proc. rdr). Zaznaczyli jednak, iż wzrost inflacji w lutym względem stycznia nastąpił po znacznej korekcie w dół wobec wstępnych szacunków inflacji za styczeń (17,2 proc. wstępnie wobec 16,6 proc. po rewizji). Oznacza to – stwierdzono – że miesięczny wzrost inflacji w lutym był znacznie silniejszy niż konsensus (1,2 proc. mdm wobec konsensusu 0,8 proc. mdm).
Przekazano, że zgodnie ze szczegółowym zestawieniem NBP inflacja bazowa dóbr trwałego użytkowania uległa obniżeniu. Zdaniem ekonomistów niepokojący jest za to fakt, że wpływ tego spadku został zniwelowany przez przyspieszający wzrost cen w sektorze usług, przez co ogólna inflacja bazowa wzrosła z 11,7 proc. rdr w styczniu do 12 proc. rdr w lutym.