Page i Brin stworzyli Google'a w 1998 roku. Spółka później ewoluowała i w 2015 roku powstała wielka spółka-matka, Alphabet. Larry Page był w dyrektorem wykonawczym, a Sergey Brin - prezesem.
Wiadomo już, kto przejmie po nich schedę. Pełną władzę w Alphabecie dostanie Sundar Pichai, dotychczasowy dyrektor generalny i Google'a - podaje CNN i inne amerykańskie media.
W samym trzecim kwartale Alphabet zarobił na czysto 7 mld 68 mln dolarów. Daje to nieco ponad 10 dolarów zysku na jedną akcję, a eksperci liczyli na prawie 12,5 dolarów.
Zysk nie tylko nie spełnił oczekiwań, ale jest też sporo niższy od wyniku sprzed roku. W trzecim kwartale 2018 sięgał 9,2 mld dolarów. To oznacza zjazd o ponad 2 mld dolarów.
Zyski spadły głównie przez wyższe koszty, bo wpływy z reklam rosną. W trzy miesiące właściciel Google zainkasował z reklam prawie 34 mld dolarów, a więc 5 mld dolarów więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Google w grupie Alphabet ma oczywiście centralną pozycję, ale nie jest jedyną spółką. Są też mniejsze biznesy, takie jak choćby Waymo - producent autonomicznych samochodów. W sumie przychody Alphabet przekroczyły 40 mld dolarów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl